Pilaki po wiewiorczemu czyli Zupowy Wtorek odc.42
Pilaki to potrawa rodem z Turcji, niestety będąc tam prawie miesiąc nie miałam okazji skosztować jej w oryginale, szkoda... dzisiejszy przepis pochodzi z Filozofii smaku. W rzeczywistości pilaki nie jest zupą, raczej warzywną potrawką ale ja dodałam sporo wody więc otrzymałam gęstą i bardzo, bardzo smaczna zupę. Dzieciaki słowa nie powiedziały, że jej podstawa jest fasola, wręcz przeciwnie, były tym faktem zachwycone (szok!!!), Córcia zjadła dwa obiady a potem bąkała co chwila :) Panno Malwinno dziękujemy za ten wspaniały przepis!
Pilaki
1 duża cebula, posiekana w kostkę, u mnie 2 szalotki
2-3 ząbki czosnku, drobno posiekane
2 marchewki, obrane i pokrojone w kostkę
1 puszka pomidorów bez skórki, posiekanych
6 łyżek przecieru pomidorowego
3 puszki fasoli (lub 3 szkl. ugotowanej), u mnie mieszana drobna biała i czerwona Kidney
sól, pieprz i cukru do smaku
natka pietruszki do posypania
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, wrzucamy posiekaną cebulę, smażymy przez 3-4 minuty. Dodajemy rozdrobniony czosnek i smażymy przez kolejną minutę. Wrzucamy marchewkę, pomidory, przecier i pół puszki wody.
Całość przykrywamy i gotujemy przez około 20 minut, aż marchewka będzie miękka. W razie potrzeby dodajemy na patelnię więcej wody (dodałam jeszcze 3/4 szkl.).
Dodajemy fasolę, całość doprawiamy solą, pieprzem i cukrem. Podgrzewamy przez 3-4 minuty. Przekładamy do miseczek i posypujemy natką pietruszki. Podajemy jako samodzielne danie lub przystawkę z dodatkiem pieczywa. U mnie w formie zupy z pajdą chleba.
Ja tam bym nie myślała grymasić przy czymś takim :))
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie tylko te pomidory...
OdpowiedzUsuńCzekam na wieści i pozdrawiam
:):):)
UsuńPilaki, zapamiętam! :) Podoba mi się, chociaż dzisiaj spoglądam tęskno na tego dorsza!
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu za miłe słowa :) a za dorszem sama już tęsknię :)
Usuńdzięki :)
OdpowiedzUsuń