Tort czekoladowo-orzechowy. Bardzo prosty w przygotowaniu, idealnie sprawdzi się na różne okazje. Pyszne połączenie mocno czekoladowego kremu z puszystym orzechowym biszkoptem. Tort bardzo aromatyczny i kremowy. Mojej rodzinie bardzo zasmakował i na pewno jeszcze nie raz zagości na naszym stole.
Składniki na orzechowy biszkopt:
- 150 gram orzechów laskowych
- 5 dużych jaj L
- 190 gram mąki pszennej tortowej
- 180 gram cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na masę:
- 100 gram mlecznej czekolady
- 100 gram gorzkiej czekolady
- 2 budynie czekoladowe bez cukru
- 700 ml mleka
- 250 gram masła
- 1 łyzeczka mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 200 gram kremu czekoladowo-orzechowego typu nutella
Pozostałe składniki:
- pącz do nasączenia biszkoptu, ja użyłam kawy cappuccino o smaku orzechowym
- słoik dżemu/konfitury wiśniowej do przełożenia tortu
- 200 ml śmietany kremówki
- 1 płaska łyżka kakao
- 1 łyżka cukru pudru lub wiecej
- 1 śmietan fix
- ja do dekoracji użyłam orzechów laskowych w czekoladzie
Przygotowanie:
- orzechy laskowe wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, pieczemy je ok 10-15 min aż skórka z orzechów popęka i ściemnieje. uprażone orzechy odstawiamy do przestygnięcia, po tym czasie orzechy rozcieramy w dłoniach aby pozbyć się z nich skórki, następnie mielimy/rozdrabniamy w blenderze,
- do garnka wlewamy 500 ml mleka, wkruszamy do niego obie czekolady, dodajemy cukier waniliowy. Zagotowujemy. Do pozostałego mleka wsypujemy budynie oraz mąke ziemniaczaną, dokładnie mieszamy.Gdy mleko zacznie się gotować wlewamy rozmieszaną mieszankę budyniową i cały czas mieszając aby nie powstały grudki zagotowujemy. Budyń mieszając gotujemy ok 1 minuty. Gotowy budyń ściągamy z gazu, przykrywamy folią spożywczą aby nie powstał kożuch i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Ja swój budyń ugotowałam wieczorem, zostawiłam na noc do ostudzenia i na drugi dzień rano piekłam biszkopt i robiłam masę.
- Upieczenie biszkoptu: białka ubijamy wraz ze szczyptą soli na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodajemy cukier. Gdy piana będzie sztywna i lśniąca cały czas miksując dodajemy po jednym żółtku. Wyłączamy mikser. Kolejne składniki będziemy mieszać przy użyciu szpatułki. Wsypujemy przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia oraz zmielone orzechy. Delikatnie mieszamy. Gotowe ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy 24 cm z dnem wyłożonym papierem do pieczenia. Boków tortownicy nie wykładamy papierem ani niczym nie smarujemy. Ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170-180 stopni grzanie góra dół i pieczemy biszkopt do suchego patyczka, ok 35-40 minut. Po u pieczeniu ciasto wyciągamy z piekarnika i odstawaimy do całkowitego ostygnięcia.
- gdy biszkopt wystygnie wyciągamy go z tortownicy, odklejamy od papieru. Z wierzchu delikatnie ścinamy podpieczoną skórkę a nastęnie biszkopt przekrajamy dwukrotnie tak abyśmy uzyskali 3 blaty ciasta.
- przygotowanie masy: miękkie masło ucieramy na puch, następnie dodajemy krem czekoladowo-orzechowy i miksujemy aż powstanie jednolity krem. Kolejno cały czas miksując dodajemy po łyżce wystudzonej masy budyniowej. Miksujemy chwilę aż powstanie jednolita masa.
- Tak przygotowaną masę dzielimy na pół. Jedną połówkę jeszcze raz na pół. ( Ja orientacyjnie w misce nakreśliłam nożem częsci masy. nie przekładałam jej do oddzielnych misek). Dwie ćwiatki posłużą do przełożenia tortu. Natomiast połowa do wyłożenia na wierzch i obłożenia boków tortu.
- składanie tortu: Pierwszy blat biszkoptu układamy na paterze lub specjalnej podkładce do tortu. Nasączamy pączem (ja użyłam silikonowego pędzęlka). Nasączony biszkopt smarujemy dżemem. Wykładamy i rozprowadzamy pierwszą ćwiartkę masy. Kładziemy drugi blat biszkoptu lekko dociskamy. Ponownie nasączamy pączem, smarujemy dżemem i wykładamy rozprowadzając drugą ćwiartkę masy. Przykrywamy trzecim blatem, lekko dociskamy i również nasączamy pączem.
- cienką warstwą kremu posmarowałam wierzch tortu i boki aby „zamknąć okruszki”. Następnie tort włożyłam na ok 10-15 minut do lodówki. Po tym czasie po wierzchu i bokach tortu wyłożyłam resztę masy.
- obtynkowany tort na czas ubijania śmietany do dekoracji wstawiłam na chwilę do lodówki.
- dekoracja tortu: dobrze schłodzoną śmietankę ubijam wraz z cukrem pudrem oraz kakao, pod koniec ubijania dodaję jednego fixa i ubijam na sztywno. Ubitą śmietanę przełożyłam do rękawa cukierniczego i zrobiłam rozetki. Na wierzchu ułożyłam orzechy laskowe w czekoladzie. Gotowy tort wstawaimy na całą noc do lodówki do schłodznia oraz aby dobrze przeszedł całym smakiem.
Zdjęcia
