niedziela, 5 września 2021

Szarlotkowe muffiny z syropem klonowym



Małe, soczyste szarlotki. 
Idealne do zrobienia w pośpiechu, 
przepis awaryjny przed zbyt późno zapowiedzianą wizytą lub spotkaniem, 
do którego pozostała godzina.
Gdy jedynym posiadanym w domu owocem jest jedno jabłko.
Jak to muffiny, doskonałe jeszcze ciepłe,
a w kolejnych dniach - do zapakowania do śniadaniówek. 
Piekłam je umówiona na spotkanie, odwlekane zbyt długo. 
Tak to bywa. Wystarczy czasem kilka słów wypowiedzianych za szybko, 
by później za długo zaniedbywać coś cennego.
Wychodząc z domu zapakowałam moje muffiny, 
jeszcze zbyt ciepłe, by je szczelnie zamknąć w pudełku.
A później, już wszystko tak, jak się spodziewałam. 
Poprosiłam o cappucino. 

Puszysta pianka wypełniająca kubek, 
mała szarlotka z ciepłymi kostkami cynamonowych jabłek w środku.
I równie ciepłe, zaniedbane gesty. 

Składniki:
240 gram mąki pszennej tortowej
100 gram cukru
2 jajka
150 ml gęstego jogurtu naturalnego
120 ml oleju rzepakowego
2 łyżki syropu klonowego
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 duże, słodkie jabłko 

Wykonanie:
Zaczynamy od obrania i pokrojenia jabłka w dość drobną kostkę, 
którą posypujemy cynamonem i odkładamy na czas przygotowania ciasta.
Jajka wbijamy do miski i ubijamy trzepaczką dolewając syrop klonowy.
Gdy masa się spieni, dolewamy jogurt, olej 
i ubijamy jeszcze chwilkę, do dokładnego połączenia.
Do drugiej miski przesiewamy suche składniki: 
mąkę z proszkiem do pieczenia, 
cukier, cukier waniliowy, ewentualnie cynamon.
Do suchych składników przelewamy mokre, 
mieszamy bardzo krótko trzepaczką, 
wrzucamy jabłkowe kostki i równomiernie, 
szybko rozprowadzamy je w cieście. 
Najwygodniej owoce łączyć z masą widelcem.
Przygotowanym ciastem napełniamy 
foremki 12 - tu muffinek, do 3/4 wysokości.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni, pieczemy 25 minut.
Rosną wysokie, rumiane, gęsto wypełnione 
soczystymi jabłkowymi kawałeczkami.
Wierzch bezpośrednio po upieczeniu jest chrupiący,
delikatny posmak cynamonu nadaje babeczkom jesiennego charakteru. 
Miękkie, wypieczone, bezproblemowo odchodzą od papilotek.
Można oczywiście posypać je cukrem pudrem, 
polać lukrem, ale to absolutnie zbędne.
Idealne na ten przedjesienny okres, w jabłkach wszelakich odmian 
można przebierać i doceniać ich walory. 
Doceniajmy!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz