Sernik na zimno to obowiązkowy deser do przygotowania latem. Z domową galaretką przygotowaną z moich ulubionych jagód i truskawek smakuje wspaniale.
- ok. 900 g twarożku kanapkowo-sernikowego (to nie post sponsorowany, ale polecam twarożek Wieluń, twaróg z wiaderka innych firm trzeba odsączyć na gazie, by pozbyć się nadmiaru wody)
- 60 g cukru pudru
- 120 ml wrzątku
- 20 g żelatyny
dodatkowo:
- 150 g biszkoptów
- 120 g jagód
- opcjonalnie ptasie mleczko 190 g (dodałam, bo akurat dostałam w prezencie, ale bez sernik będzie równie pyszny)
- świeże owoce do ozdoby
galaretka:
- 100 g jagód
- 100 g truskawek
- 25 g cukru pudru
- 20 g żelatyny
- 120 ml wrzątku
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i odstawiamy do przestudzenia.
Twaróg miksujemy z cukrem pudrem
Dodajemy żelatynę i miksujemy na gładką masę.
W formie o średnicy ok. 24 cm układamy biszkopty.
Zalewamy je serem. Jeśli mamy ochotę wciskamy w środek ptasie mleczko.
Na wierzch wysypujemy jagody, bardzo delikatnie wciskając je w masę.
Przygotowujemy galaretkę.
Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i odstawiamy do przestudzenia.
Jagody i truskawki blendujemy z cukrem pudrem.
Przecieramy je przez sito, a powstały mus miksujemy z przestudzoną żelatyną.
Polewamy sernik i odstawiamy na kilka godzin (najlepiej na noc) do lodówki.
Przed podaniem dekorujemy owocami.
Smacznego :)
1 komentarz
wygląda pysznie