Kilka dni spędzone w Górach Świętokrzyskich wypełniło nam zwiedzanie, ale góry to góry i na szlaku też byłyśmy 😀 Taki mały szczegół, że szlak okazał się mieć 22 kilometry i prowadził tylko w jedną stronę 😀 Tym sposobem zdobyłyśmy pierwszy szczyt z Korony Gór Polskich – Łysicę. Pierwszy etap poszedł nam łatwo, choć było pod górkę 😉 Później było gorzej, część szlaku prowadzi przez miejscowość Kakonin, potem znowu idziemy lasem aż do Huty Szklanej, gdzie możemy zjeść obiad, lody czy kupić pamiątki. Jest tam też duży parking i przystanek meleksów, którymi można wjechać na Święty Krzyż. Stąd idziemy już asfaltową drogą. Dodatkowo płatne jest wejście na Gołoborze. Do Nowej Słupi mamy jeszcze kilka kilometrów kamienno-błotnistym szlakiem. A potem trzeba sobie wymyślić jakiś sposób na powrót do hotelu 😉