Dżem z pieczonych truskawek

przez Kardamonowy

W tym roku pomyślałam, że zrobię Toli parę słoików dżemu truskawkowego. Tzn. Toli też. Ja sama bardzo lubię przetworzone truskawki. Właściwie tylko w takiej formie smakują mi najbardziej. Ceny truskawek zaczynają być już przystępne, nie ma więc na co czekać. Z tego co dobrze pamiętam, w zeszłym roku przegapiłam ten moment. Najpierw truskawki były za drogie, potem tańsze. Pomyślałam, że jeszcze trochę poczekam. Ceny truskawek skoczyły. Olałam więc przetwory. W tym roku się udało.
Kupiłam 5 kg truskawek, nie wiedząc o tym, że to jednak sporo (sporo jak na pojemność mojej głębokiej patelni z grubym dnem, której zawsze użyłam do przetworów). Babka w sklepie ładowała, ładowała, a ja się dziwiłam, że to nadal nie jest 5 kg. Nie przerwałam jej. Wróciłam do domu z dwoma reklamówkami truskawek i dotarło do mnie, że ni chu chu nie zmieszczą się w mojej patelni, a nie miałam ochoty smażyć ich na raty.
Przypomniał mi się wtedy przepis na pieczone powidła, który wrzuciłam na bloga chyba 2 lata temu. Pomyślałam, że w ten sam sposób upiekę truskawki. Za jednym zamachem.
Naczynie w którym je piekłam, to średniej wielkości gęsiarka. I użyłam ostatecznie 4 kg truskawek, 1 kg poszedł na podskubywanie i lody. Możecie też upiec truskawki w dwóch naczyniach żaroodpornych, wkładając je do piekarnika jednocześnie. Ja tak zrobiłam chyba ze śliwkami. Ja wykorzystałam jedno szklane naczynie większe – prostokątne, drugie – owalne. Weszły gładko i przyjemnie. Na styk.
Jeżeli nie chce Wam się stać za długo przy tradycyjnym smażeniu dżemu, albo macie ochotę machnąć dżem z większej ilości owoców, polecam je po prostu upiec. Są równie smaczne jak te robione tradycyjną metodą.
A, i jeszcze jedna uwaga. Ilość cukru. Pamiętajcie, że owce mogą być mniej lub bardziej dojrzałe. Moje truskawki było bardzo słodkie, więc nie musiałam dodawać do nich tony cukru. Pamiętajcie, że na każdym etapie właściwie można dodać go więcej. Ja zaczęłam od 2 szklanek i na dwóch skończyłam.


Składniki:
4 kg truskawek
2 szklanki cukru 
1 cytryna
(przepis na 7 słoików po mniej więcej 250 g każdy – użyłam różnej podobnej wielkości )  

Truskawki myjemy, obieramy z szypułek. Połowę truskawek rozdrabniamy, połowę kroimy w ćwiartki. Nie musicie oczywiście ściśle się tego trzymać. Owoce mieszamy z cukrem i sokiem z cytryny i wrzucamy do naczynia żaroodpornego. Pieczemy pod przykryciem 3 godziny w 180 stopniach, od czasu do czasu je mieszamy. Na drugi dzień pieczemy już bez pokrywki, około 3 godziny. Znowu pamiętajcie o ich mieszaniu. Przed przelaniem do słoików spróbujcie czy wyszły wystarczająco słodkie. I pamiętajcie, że po ostygnięciu jeszcze zgęstnieją. Gorące powidła przekładamy do wyparzonych słoików i zamykamy wyparzonymi zakrętkami, odwracamy do góry dnem.

Podobne przepisy:
Dżem truskawkowy
Dżem truskawkowo-rabarbarowy z cynamonem

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności