Pyszny i bardzo prosty w przygotowaniu galaretkowy sernik na zimno. Idealny dla miłośników lekkich i orzeźwiających deserów. Wyśmienicie smakuje z różnymi owocami. W sezonie używam świeżych natomiast w okresie jesienno-zimowym zamieniam na owoce z syropu. Możemy użyć dowolnych naszych ulubionych smaków galaretek :).
Składniki:
- biszkopty lub herbatniki na spód
- 1 kg sera sernikowego z wiaderka
- 5 galaretek u mnie dwie wiśniowe, dwie agrestowe i jedna pomarańczowa
- ulubione owoce na wierzch ciasta, u mnie brzoskwinie w syropie
Przygotowanie:
- dwie galaretki wiśniowe rozpuściłam w 1,5 szklanki gorącej wody i odstawiłam do przestygnięcia,
- dwie galaretki agrestowe rozpuściłam w 1,5 szklanki gorącej wody i odstawiłam do przestygnięcia,
- dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyłam papierem do pieczenia i ułożyłam na spód biszkopty,
- połowę sera z wiaderka przełożyłam do miski i dokładnie wymieszałam z przestudzonymi galaretkami wiśniowymi. Gdy masa serowa zaczęła gęstnieć przelałam ją do tortownicy i wstawiłam do lodówki aż warstwa stężeje.
- pozostały ser wymieszałam z przestudzonymi galaretkami agrestowymi i wylałam na zastygłą warstwę z galaretkami wiśniowymi. Wstawiamy do lodówki aż warstwa stężeje.
- pomarańczową galaretkę rozpuściłam w 1,5 szklanki gorącej wody i odstawiłam do przestygnięcia.
- na stężałą warstwę serową wykładamy owoce i zalewamy tężejącą galaretką.
- gotowy deser wstawiłam na całą noc do lodówki aby dobrze stężał.
Zdjęcia
