wtorek, 23 marca 2021

Chałka mleczna z kruszonką


Jedna z lepszych jakie jadłam.
Na miękkim, dość wysokim cieście, bardzo chrupka kruszonka z krupczatki.
Pod kruszonką jabłkowe, cynamonowe kawałeczki.
Sobotnie, spokojne śniadanie 
i poczęstunek zabrany w gości do kawki w południe. 
To tyle w kwestii okoliczności degustacji, 
bo to ciasto z kategorii zjadanych od początku do końca foremki, 
bez pozostawiania kawałeczka "na potem".

Składniki:
380 gram mąki pszennej, 
100 gram cukru
40 gram masła
1/4 szklanki oleju rzepakowego
2 jajka
150 ml mleka
cukier waniliowy
szczypta soli
35 gram drożdży
1 duże, słodkie jabłko

na kruszonkę:
2 łyżki mąki krupczatki
2 łyżki cukru
3 łyżki miękkiego masła
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli

Wykonanie:
Drożdże wkruszamy do małej miseczki, 
zasypujemy łyżeczką cukru i mieszamy. 
Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce, 
by się rozpuściły- wymaga to około 10 - ciu minut.
Do większej miski przesiewamy mąkę i wsypujemy cukry. 
Masło rozpuszczamy w rondelku, wlewamy do niego ciepłe mleko.
Jajka wbijamy do szklanki i mieszamy widelcem.
Do miski z mąką wlewamy jaja, mleko z masłem i olej.
Dodajemy szczyptę soli i zaczynamy zagniatać ciasto.
Jeśli wydaje Wam się zbyt lepkie i rzadkie, dosypcie troszkę mąki. 
Na końcowym etapie zagniatania,
nie powinno lepić się do dłoni i brzegów miski, 
ale jednak pozostać dość luźne i miękkie.
Miskę z ciastem wkładamy do piekarnika nagrzanego do 40 - 50 stopni 
i zostawiamy w nim około godziny, by wyrosło.
Jabłko obieramy, kroimy w drobną kostkę, 
oprószamy cynamonem i odrobiną cukru waniliowego.
By zrobić kruszonkę - 
wsypujemy do miseczki wszystkie sypkie składniki,
dodajemy miękkie masło i opuszkami palców robimy zacierki.
Gdy ciasto w piekarniku wyrośnie, zagniatamy je krótko 
i przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia
- u mnie długa, 30 cm, płytka keksowka.
W ciasto wciskamy kosteczki jabłkowe, posypujemy kruszonką 
i ponownie wkładamy do 50 stopni w piekarniku.
Gdy po około 30 minutach wyrośnie do brzegów formy, 
zwiększamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy przez 30 minut.
Chałeczka wyraźnie się zarumieni i jeszcze podrośnie.
Po wyłączeniu ogrzewania, zostawiamy wypiek 5 minut w piekarniku.
Wyciągamy i jak to z drożdżowcem - niby nie powinniśmy na ciepło, 
ale nie ma siły, która by nas powstrzymała.

Niewątpliwie - przepracowanie problemu dotyczącego słabych stron charakteru, 
jest równie cenne, jak dobre opracowanie przepisu :). 
Udanego wypiekania!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz