Taratuszki – faworki na jogurcie

Taratuszki to pyszne, puszyste faworki na jogurcie lub kefirze. Są one bardzo popularne w Rosji i stanowią szybszą alternatywę dla tradycyjnych faworków. Gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu.

Taratuszki  – Składniki:

• 400 g jogurtu naturalnego gęstego*
• 1 jajko rozmiar L
• 3 łyżki cukru
• 1/2 łyżeczki soli
• 3/4 płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej
• 3 łyżki oleju lub roztopionego masła
• odrobina aromatu waniliowego
• 1 opakowanie cukru wanilinowego
• 3,5 szklanki mąki pszennej tortowej (560 g) + trochę do podsypania

* opcjonalnie zamiast jogurtu można użyć kefiru, ale w zależności od jego gęstości czasami potrzeba dodać odrobinę więcej mąki do ciasta

Przepis na Taratuszki, czyli faworki na jogurcie:

1. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, dlatego jogurt i jajka warto wyciągnąć wcześniej z lodówki. Jogurt powinien być o gęstej konsystencji, nie lejący.
2. Do miski wbić jajko, dodać jogurt i wymieszać całość za pomocą rózgi kuchennej. Kolejno dodać sól, sodę oczyszczoną, zwykły cukier, cukier wanilinowy oraz kilka kropli aromatu waniliowego. Ponownie wymieszać za pomocą rózgi kuchennej.
3. Stopniowo dosypywać mąkę pszenną, do czasu aż powstanie elastyczne, niezbyt lepkie ciasto – z reguły wystarczy 560 gramów mąki, aczkolwiek chłonność mąk nieco się różni i może się okazać, że potrzeba jej odrobinę mniej lub więcej. Pamiętajcie jednak, by nie przesadzić ze zbyt dużą ilością mąki, bo wtedy ciasto wyjdzie zbite, a nie puszyste. Uformować kulkę i zawinąć ciasto w folię spożywczą. Odstawić na 30 minut, by nieco odpoczęło.
4. Po tym czasie ciasto podzielić na kilka części (3-4). Blat oprószyć delikatnie mąką, a następnie każdy kawałek ciasta rozwałkować na grubość ok. 5-7 mm. Pozostałe kawałki ciasta trzymać dalej owinięte folią, by nie wysychały.
5. Rozwałkowane ciasto podzielić na prostokąty, najlepiej o długości ok. 8 cm i szerokości 3 cm. Zrobić nacięcie na środku i przez to nacięcie przepleść faworka (czyli jeden koniec faworka przeciągnąć przez dziurkę). Tak samo postąpić z pozostałym ciastem.
6. W głębokiej patelni lub we frytkownicy rozgrzać olej, do ok. 175 st. C (po włożeniu do oleju drewnianej łyżki powinna ona puszczać bąbelki). Olej musi być porządnie rozgrzany, by faworki nie chłonęły tłuszczu; ani też nie może być zbyt gorący, by faworki nie spaliły się z zewnątrz, a w środku pozostały surowe.
7. Smażyć faworki przez kilka minut z obu stron na rumiano. Po usmażeniu odkładać na talerz wyłożony papierowymi ręcznikami kuchennymi, by ociekły z nadmiaru tłuszczu. Na koniec oprószyć cukrem pudrem lub polać lukrem. Najlepiej smakują tuż po usmażeniu, jeszcze lekko ciepłe. Drugiego dnia niestety tracą na swym smakowym uroku, bo robią się nieco twardawe. Smacznego!

Na Tłusty Czwartek polecam także pączki tradycyjne oraz pączki hiszpańskie, które mogłabym jeść non stop, gdyby nie te kalorie ;)