Policzki wołowe duszone w czerwonym winie

Policzki wołowe duszone w czerwonym winie z dodatkiem warzyw i rozmarynu.

Policzki wołowe duszone w czerwonym winie są daniem znakomitym, które podbije podniebienia każdego, kto tylko nie jest roślinożercą. Policzki wołowe to mięso fajnie przerośnięte, wymagające długiej obróbki. To nic dziwnego, skoro krowa przeżuwa trawę chyba całą dobę. Dzięki temu mięsień ten jest znakomicie ukrwiony, a przez to niezwykle smaczny. Jak smakują policzki wołowe? Jeżeli lubisz pręgę wołową, to zakochasz się w policzkach. Mój przepis na policzki wołowe jest banalny, ale przecież w prostocie siła. Jeżeli nie wierzysz to po prostu wypróbuj. I mój przepis, i policzki wołowe. Ale ostrzegam policzki wołowe uzależniają na całego.

Składniki

dwa policzki wołowe o łącznej wadze 1 kilograma;
butelka czerwonego, wytrwanego wina włoskiego, np . Chianti;
około 500 ml domowego wywaru wołowego lub innego;
marchewka;
seler naciowy;
duża cebula;
1-2 ząbki czosnku;
1-2 gałązki świeżego rozmarynu lub mieszanka przypraw na bazie rozmarynu;
masło;
sól, pieprz;

Przepis na policzki wołowe w czerwonym winie

Do przygotowania policzków wołowych można użyć wody, ale lepiej jest dodać wywaru wołowego lub warzywnego, a nawet drobiowego. Eksperymentuj, dodanie wody do duszenia policzków wołowych nie „zniekształci” ich smaku, jednak dodanie domowego wywaru smak ten zbuduje i wzmocni. Moim zdaniem warto dodać bulionu domowego, zamiast wody.

Z policzków wołowych odetnij tłuszcz, który znajduje się po jednej ze stron, pozbaw je również błonki, która znajduje się pod owym tłuszczem. To wszystko, co należy zrobić przy policzkach. Następnie policzki wołowe natrzyj solą, pieprzem i przyprawą, jeżeli jej używasz.

Na dużej patelni rozgrzej oliwę i masło i smaż policzki z obu stron na mocnym ogniu przez kilka minut, aż pięknie się zrumienią. Przesmażone policzki przełóż do garnka. Selera, marchewkę i cebulę pokrój w drobną kostkę i  przesmaż je na pozostałym na patelni tłuszczu.

Porada-> policzki wołowe usuń z patelni i schłodź nieco tłuszcz na niej się znajdujący

Zmniejsz teraz ogień, w przeciwnym razie warzywa spalą się w oka mgnieniu.

Warzywa winny smażyć się na stosunkowo wolnym ogniu około 5-7 minut, aby nieco zmiękły i „puściły” smak. Gdy tak się stanie przełóż je do garnka z mięsem. Do mięsa wlej pół butelki włoskiego, czerwonego wina. Wlej również 2 duże chochelki domowego wywaru. Czosnek zmiażdż szerokim nożem i również włóż do garnka z mięsem. Jeżeli nie używasz przyprawy tylko świeżego rozmarynu to teraz jest dobry moment, aby wrzucić go do garnka.

Całość delikatnie zamieszaj, przykryj garnek pokrywką i duś mięso na wolnym ogniu około 2,5 godziny. Na tym etapie nawet nie próbuj sosu, ani tym bardziej nie doprawiaj go. Zrobisz to na samym końcu. Aby mięso dusiło się równomiernie obracaj je co 30 minut.

Moje policzki wołowe dusiły się 2,5 godziny i jest to w miarę optymalny czas. Sugeruję Ci jednak, aby już po 2 godzinach duszenia sprawdzić miękkość mięsa, bo kto wie. Gdy mięso jest miękkie wyjmij je na talerz, a sos przecedź przez sito, a warzywa przetrzyj przez nie, ile się da. Przecedzony sos pozostaw na około 5 minut w garnku, aż na wierzchu zbierze się tłuszcz. Jeżeli jest go za dużo zdejmij jego nadmiar łyżką. Następnie odparuj sos do pożądanej ilości.

Gdy tak się stanie wrzuć do garnka z sosem 1-2 łyżki zimnego masła. I to właśnie teraz jest dobry moment, aby sos doprawić, oczywiście jeżeli potrzeba. Powiem Ci w skrytości, że zwykle nie ma potrzeby tego robić. Sos smakuje zazwyczaj dość intensywnie i cudownie, o ile oczywiście zastosujesz się do mojego przepisu. Gotuj zatem sos na wolnym ogniu, aż masło się rozpuści, a sos zgęstnieje.

Porada-> zanim doprawisz sos koniecznie spróbuj, czy rzeczywiście tego wymaga.

Gdy sos jest gotowy wyłącz gaz pod garnkiem i włóż do niego mięso. Polej je obficie sosem, przykryj garnek i pozostaw na wyłączonym gazie przez kilka minut. Po tym czasie wyjmij mięso i pokrój w plastry w poprzek włókien. Zobacz, jak piękną strukturę mają policzki wołowe.

Podawaj od razu np. z puree z selera korzeniowego lub ziemniaczanym. To jest absolutnie fantastyczne danie, a policzki wołowe rozkochują w sobie na dobre…


Wypróbuj również doskonały przepis na policzki wołowe w ciemnym piwie. Uwielbiam, jest pysznie.


Rekomendowane przepisy

4 komentarze

  1. blank

    Przepis bardzo dobry, opieram się na nim któryś raz. A w razie potrzeby jakiegoś urozmaicenia/ szaleństwa/ czegoś na Święta to oprócz powyższych jeszcze
    sok z połówki pomarańczy – wycisnąć do warzyw a wyciśniętą połówkę dorzucić do gotującego się wywaru. Do tego troszkę cynamonu i ze 4 goździki .
    Połówkę pomarańczy wyjąć pod koniec gotowania i wyrzucić – nie miksować.
    Smak zaskakujący ale znakomity.

    1. blank

      MIG – no nie powiem, dość zaskakujące dodatki do policzków. Trzeba będzie wypróbować 🙂

  2. blank

    Świetny przepis, wybrałam go ze względu na prostotę i podobnie jak Pan, jestem zwolenniczką podlewania rosołem;)
    Wprowadziłam dwie modyfikacje: zamiast selera naciowego dałam plaster białej bulwy selera , a zamiast cebuli – białą część pora. Akurat to miałam pod ręką.
    Wyszło genialnie! Jestem bardzo zadowolona, dziękuję za inspirację!

    1. blank

      dziękuję za rzeczowy komentarz i cieszę się, że smakowało. Zapamietuję również Pani modyfikacje przepisu, bo są również bardzo inspirujące
      pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *