Moja babcia, która ma już 98 lat, odkąd pamiętam powtarzała powiedzenie „jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z dala ode mnie” i patrząc na jej piękny wiek, chyba coś w tym jest.
Gdy tak się zastanowię, to stwierdzam, że nie znam osoby, która nie lubiłaby tych owoców. Jabłka są popularne i bardzo różnorodne, dlatego mogą wpasować się w gusta osób lubiących różne rzeczy. Maluchy zapewne przepadają za tymi najsłodszymi odmianami jak np. Gala lub Szampion, miłośnicy deserów docenią jabłka wprost stworzone do wypieków takie jak Szara Reneta czy Antonówka. Z kolei moimi ulubionymi odmianami są jabłka twarde i kwaskowate jak Mutsu, które kilogramami zwożę z zaprzyjaźnionego warzywniaka. Osoby, które lubią dodawać owoce do dań wytrawnych, mają tu ogromne pole do popisu, bowiem jabłka świetnie sprawdzają się jako dodatek do serów, mięs, wegetariańskich pasztetów, czy przygotowania słodko-pikantnych sosów typu chutney. Odmian jest ogrom, a możliwości ich wykorzystania jeszcze więcej. Jabłka świetnie smakują na surowo, na słodko, słono, pieczone, smażone, duszone i nawet gotowane. W końcu czy jest ktoś, kto nie kojarzy cudownego smaku kompotu jabłkowego z dzieciństwem. Sentymentalne smaki to najlepsze smaki :)
Mamy to szczęście, że Polska jest jednym z największych producentów jabłek na świecie.. Dodatkowym plusem jest ich całoroczna dostępność. Sama mieszkam „rzut beretem” od ogromnej ilości pięknych sadów z jabłkami. Wiosną nie ma piękniejszego widoku niż kwitnące jabłonie, a jesienią drzewa uginające się od ciężaru pięknych i kuszących owoców.
A jak już zajadamy się tymi popularnymi owocami, to warto wiedzieć, że mają one bardzo pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Między innymi obniżają ryzyko chorób serca oraz ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2, zawierają mnóstwo błonnika, działają jak naturalny prebiotyk, poprawiają perystaltykę jelit, a także pomagają ochronić mózg przed zmianami zachodzącymi wraz z wiekiem.
Jabłka w odpowiednich warunkach możemy przechowywać bardzo długo, a dodatkowo świetnie sprawdzają się na przygotowanie przetworów. Dziś przedstawiam Wam mój ulubiony sposób na dżem z jabłek. Uwielbiam go szczególnie zimą, ponieważ jego smak wprost koi zmysły. Dodatek pachnącego cynamonu i mojej ukochanej skórki z pomarańczy wspaniale podkreśla ich smak. Gotowy dżem wykorzystuję potem przede wszystkim jako dodatek do owsianek, ale idealnie nadaje się też do zapiekania np. w cieście drożdżowym lub jak w tym przypadku w rogalikach z ciasta krucho-drożdżowego. Nie rozlewa się podczas pieczenia, nawet gdy wypieki nie są szczelnie sklejone. Bardzo polecam!
Dżem z jabłek z cynamonem i pomarańczą
Składniki na dwa słoiczki po 400 ml
- 1,5 kg ulubionych jabłek (wykorzystałam jabłka odmian Szara Reneta oraz Golden Delicious)
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- skórka starta z całej pomarańczy
- sok z połowy pomarańczy
- sok z połowy cytryny
- łyżka cynamonu cejlońskiego
Obrane i umyte jabłka kroimy w kostkę i przekładamy go dużego garnka z grubym dnem.
Dodajemy resztę składników, mieszamy i dusimy około 15 minut, od czasu do czasu mieszając.
Dżem jest gotowy, gdy uzyskamy pożądaną konsystencję. Ja lubię, gdy około 1/4 część owoców nie rozpadła się całkowicie.
Gorące owoce przekładamy do wyparzonych słoiczków, zakręcamy i pasteryzujemy 10 minut.
Rogaliki krucho-drożdżowe z dżemem jabłkowym
ciasto:
- 370 g mąki pszennej
- 3 łyżki maślanki
- 35 g świeżych drożdży
- 90 g masła
- 3 żółtka
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru pudru
- łyżeczka skórki startej z pomarańczy
nadzienie:
- 200 g dżemu z jabłek z cynamonem i pomarańczą
- cukier puder do posypania
Mąkę z cukrem pudrem przesiewamy.
Jajko, żółtka, maślankę i drożdże dokładnie mieszamy.
Dolewamy do mąki oraz dodajemy pokrojone w kosteczkę masło.
Zagniatamy na gładkie ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 3 części.
Każdą rozwałkowujemy na okrągłe placki.
Za pomocą radełka dzielimy na 6 trójkątów (kroimy jak pizzę).
Na szersze kawałki nakładamy po łyżeczce dżemu.
Zwijamy rogaliki, zaczynając od najszerszego kawałka ciasta.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 25 minut w 180 stopniach.
Podajemy posypane cukrem pudrem.
Smacznego :)
Wpis powstał w ramach kampanii informacyjno-promocyjnej „CuTE: Kultywowanie smaku Europy” prowadzonej przez FruitVegetablesEUROPE (EUCOFEL) – Europejskie Stowarzyszenie Handlu Owocami i Warzywami. Jej celem jest zwiększenie wiedzy konsumentów na temat metod uprawy oraz właściwości europejskich owoców i warzyw. Polskim partnerem projektu jest Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw (KZGPOiW). Kampania jest współfinansowana ze środków UE.#fruitvegetableseurope #CuTE #polskiejabłka #zdrowejabłkozPolski
Więcej informacji o kampanii „CuTE: Kultywowanie smaku Europy” dostępnych jest w oficjalnym serwisie projektu, prowadzonym również w języku polskim:
https://www.fruitvegetableseurope.eu/pl/.
Brak komentarzy