Dawno nie było tu zupy, a przecież to właśnie one najszybciej rozlewają po wnętrzu troskliwe ciepło, tak ochoczo przyjmowane i wypatrywane podczas chłodnych dni.
Bo kiedy na zewnątrz chłód coraz bardziej przenikliwy, a siąpiąca mżawka przenika prawie do szpiku, mierzwiąc włosy jesiennym wiatrem, wtedy ciepły posiłek jest jak rozgrzewający kocyk dla wnętrza.
I na taką przytulność zapraszam Was dzisiaj do blogowego stołu, na którym czekają już talerze wypełnione po brzegi kremowym dobrem w kolorze kości słoniowej.
A tam w podstawie kalafior - pyszny, delikatny i lekko ziemisty w smaku.
Na początku właśnie taki miał być ten krem, czystko kalafiorowy z rozgrzewającą nutą gałki muszkatołowej, wprowadzającej aromat późnej jesieni.
I kiedy z rozkoszą rozdzielałam warzywo na urocze różyczki, coś zamachało do mnie z końca blatu.
Złoto-bure jabłka z osiedlowego warzywniaka kusiły swoimi krągłościami i rustykalnością, obiecując pyszne niespodzianki.
Pomyślałam 'okej, niech Wam będzie! W końcu wszytko to, co rodzi się tego samego sezonu powinno do siebie pasować.'
Wkroiłam Szarą Renetę o złotej skórce, dodałam pora, który swoją wytrawną słodyczą idealnie połączył ziemistość kalafiora i owocową nutę jabłek.
Tak oto powstał rozgrzewający krem kalafiorowy o głębokim smaku drugiej połowy listopada :)
Do tego jeszcze chrupiąca grzanka z serem, który wspaniale podbija smak całości i dodaje kontrastującej tekstury oraz kilka upieczonych różyczek kalafiora dla oparcia zęba i lekko dymnego posmaku.
Jeszcze kilka kropel pysznego oleju w zwieńczeniu, który trafił do kuchni pod postacią upominkowej buteleczki (dziękuję, P. :))
Och, cóż to za kremowa uczta! Kto się przyłączy? :)
Krem z kalafiora z jabłkiem
Potrzebujesz:
- 1 cebula
- 1 mały por
- 2 ząbki czosnku
- 4 gałązki tymianku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 kalafior
- 1 duże jabłko (np. szara reneta)
- 1l bulionu warzywnego lub wody
- gałka muszkatołowa
- sól i pieprz do smaku
- olej rzepakowy tłoczony na zimno lub olej smakowy
- kilka kromek ulubionego pieczywa (tu: bułki kukurydziane)
- ser Grana Padano lub Parmezanu
1. Cebulę i czosnek obierz z łupin i drobno posiekaj, pora pokrój w plastry.
3. Dodaj listki tymianku, odrobinę soli i pieprzu i wymieszaj.
8. Odłożone kawałki kalafiora skrop olejem i oprósz odrobiną soli - piecz w 180*C przez 10-15min.
9. Zetrzyj ser na tarce o drobnych oczkach i posyp nim kromki pieczywa, skrop oliwą i zapiekaj obok kalafiora przez 5-7min.
- 1 onion
- 1 small leek
- 2 cloves of garlic
- 4 sprigs of thyme
- 2 tablespoons of rapeseed oil
- 1 cauliflower
- 1 large apple (e.g. gray rennet)
- 1l of vegetable broth or water
- nutmeg
- salt and pepper to taste
- Cold pressed rapeseed oil or flavored oil
- a few slices of your favorite bread (here: corn rolls)
- Grana Padano or Parmesan cheese
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz