Bardzo smaczny i pachnący ziołami z drobiem w roli głównej pomysł na obiad.
Podudzia pieczone w maślance są kruche i delikatne. Charakteru dodaje im dodatek kopru włoskiego czy delikatny posmak czosnku. Jeśli lubicie ziołowe marynaty to zachęcam do przygotowania w ten sposób pałek z kurczaka.
Marynata z 500 ml maślanki wystarczy na więcej podudzi niż podałam w przepisie, mi zwyczajnie tyle mięsa wystarczyło, by nakarmić domowników. Dodatki do obiadu już komponujcie wedle własnego smaku, ja podałam z ziemniakami, fasolką szparagową i sałatką z kapusty pekińskiej.
Składniki:
* 8 podudzi kurczaka
* 500 ml maślanki
* 1/2 bulwy kopru włoskiego
* 2-3 łyżki soku z cytryny
* 3 ząbki czosnku
* 1 łyżeczka soli
* 1 łyżka ziół prowansalskich
* 1 łyżka masła do natłuszczenia naczynia
Maślankę przelałam do miski i dosypałam sól, zioła prowansalskie, dolałam sok z cytryny i dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek. Odkroiłam połowę bulwy kopru włoskiego i pokroiłam w plasterki, dodałam do maślanki. Na koniec włożyłam podudzia z kurczaka i pozostawiłam na godzinkę by mięso przeszło smakami.
Po tym czasie przełożyłam wszystko do natłuszczonego naczynia do zapiekania i piekłam bez przykrycia w temeraturze 150 stopni przez 80 minut.
Smacznego!
Lidka
