Czy może być coś przyjemniejszego, niż zapach świeżo upieczonego swojskiego pieczywa o poranku w porze śniadaniowej? Zapach domowego chleba dopiero co wyjętego z piekarnika, kojarzy mi się z poczuciem domowego spokoju i bezpieczeństwa. To takie moje własne skandynawskie Hygge, wewnętrzna harmonia i komfort odnalezione w codzienności. Celebrowanie każdej chwili, w tym wypadku poranków poświęconym swojskim wypiekom.
Wracając do tematu chleba cebulowego, pewnie nie raz w sklepie udało Ci się upolować cebulową, świeżą bułkę. Ten chrupiący cebulowy chlebek, to właśnie taka duża bułka z cząstkami karmelizowanej cebulki wewnątrz. Kromkę chleba wystarczy przesmarować cienką warstwą masła i oprószyć solą i śniadanie gotowe.