W sobotę byliśmy całą rodzinką u mojej Cioci. Poszliśmy do lasu na kurki i nazbieraliśmy prawie 30 l. Niestety w lesie jest strasznie sucho i musi popadać, bo nie będzie grzybków. Jak tylko solidnie popada to planujemy kolejny wyjazd, bo u nas kurek w ogóle nie ma. No a jak są kurki to i muszą być pierogi z kurkami.
- Farsz :
- 1 l blanszowanych kurek
- 1 duża cebula
- 3 łyżki masła
- sól morska z magnezem do smaku
- pieprz czarny do smaku
- Ciasto :
- 3 szk mąki pszennej typ 500 + do podsypywania
- ok. 1 szk gorącej wody
- 1 jajko
- 2 łyżki oleju
- 1/2 łyżeczka soliczytaj dalej :
Farsz :
Blanszowane kurki ( zbierałam kilka dni wcześniej więc musiałam
zblanszować, ale jak mamy świeże to nie ma potrzeby blanszowania )
posiekać.
Cebulę obrać, umyć i pokroić w kostkę.
Na patelnię wrzucić masło i roztopić, dodać kurki i podsmażyć.
Następnie dodać cebulkę i smażyć do zeszklenia.
Gotowy farsz doprawić solą i pieprzem.
Ciasto :
Jajko rozbełtać z olejem,
Do miski wsypać mąkę, dodać sól, wlać wodę i rozbełtane jajko i
przemieszać drewnianą łyżką a potem wyrobić gładkie elastyczne ciasto.
Podsypując mąką wałkować kawałki ciasta na cienki placki i wycinać kółka
o średnicy 10 cm.
Na każdy krążek kłaść porcje farszu i zlepiać pierogi a potem układać na
czystej ściereczce i zakrywać drugą aby pierogi nie wyschły.
Gotowe pierogi gotować w osolonej wodzie z dodatkiem odrobiny oleju do
miękkości kilka minut od wypłynięcia.
Ugotowane pierogi wyjmować na talerze łyżką cedzakową, można okrasić i
podać np. z surówka z młodej kapusty.
smakowicie wyglądają te pierogi :)ale ja uwielbiam grzyby w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńWow, takich z kurkami nie jadłam, ale muszą być smaczne!
OdpowiedzUsuńpycha:)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, u mnie też dzisiaj były pierogi z kurkami:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi z kurkami, niestety mam antytalent do znajdowania grzybów, dlatego muszę się posiłkować kupionymi :)
OdpowiedzUsuńMmm pyszotka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń