piątek, 15 maja 2020

144. Zdrowo i słodko, czyli: bezglutenowe i bezmleczne placuszki czekoladowe z płatkami owsianymi i malinami

Nadszedł mocno wyczekiwany przeze mnie weekend. Po prawie dwóch miesiącach siedzenia w domu powrót mocno dał się we znaki szczególnie w środę, gdy miałam już lekkie załamanie nerwowe. Wpędzenie się w wir obowiązków pomógł jednak opanować sytuację i jak minął czwartek zwątpienia i zmęczenie odeszły w niepamięć.
 Dziś jako, że w przedszkolu miałam lżejszy dzień, jak to w piątki sfotografowałam to co przygotowałam na snack'a dla dzieciaków, a mianowicie: smażone, bezglutenowe placuszki czekoladowe z płatkami owsianymi i malinami. Bez dodatku glutenu, mleka i cukru, a więc idealne dla alergików i osób dbających o sylwetkę. Szybkie i proste danie, idealne na podwieczorek czy weekendowe śniadanie. Na półkach sklepowych i straganach roi się od świeżych, polskich owoców, więc po przeczytaniu listy składników gwarantuje, że nic nie stanie Wam na przeszkodzie by sobie takowe sporządzić. 
Julia

Składniki: 
(na 30 placuszków)

- 1 pełna szklanka* płatków owsianych bezglutenowych
- 1,5 pełnej szklanki* mleka owsianego (lub inne roślinne)
*na 3/4 wysokości szklanki z Ikea
- 3 duże banany 
- 2 jaja
- 7 łyżek mąki ryżowej 
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 70g czekolady gorzkiej 
-2 łyżki prawdziwego kakao 
-2 łyżki syropu z agawy
- 1 łyżka oleju + do smażenia

dodatkowo: 2 paczki malin + odrobina cukru kokosowego


Przygotowanie: 

-Płatki owsiane zalewamy mlekiem roślinnym, dodajemy 2 łyżki syropu z agawy i dokładnie mieszamy. Odstawiamy aż do momentu napęcznienia i zmięknięcia płatków. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, nad rondelkiem z gotującą wodą. Banany obieramy, blendujemy na gładką masę i dodajemy do napęczniałych płatków. 

- Białka oddzielamy od żółtek, żóltka dodajemy do masy wraz z rozpuszczoną czekoladą, a białka ubijamy trzepaczką(ręcznie) na delikatną pianę. Analogicznie dodajemy je go masy. Kolejno dodajemy do niej mąkę, kakao i sodę oczyszczoną oraz olej i mieszamy wszystko do dokładnego połączenia (jeśli ciasto jest za rzadkie dodajemy więcej mąki, a jeśli zbyt rzadkie mleka roślinnego). Odstawiamy na około 15minut, aby składniki w cieście przegryzły się 

- W międzyczasie sporządzamy polewę malinową. Maliny miksujemy ze szczyptą cukru kokosowego i zostawiamy kilka do dekoracji. Placuszki smażymy na rozgrzanej patelni lekko posmarowanej z obu stron.  Po około 2-3 minuty na stronę na średnim ogniu i pod przykryciem (wtedy nie przywierają do patelni i szybciej się usmażą). Bardzo łatwo je przypalić, więc trzeba być czujnym. Usmażone placuszki serwujemy z polewą malinową, malinami i kawałkami gorzkiej czekolady. Smacznego! :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz