sobota, 9 maja 2020

142. To był maj, czyli: sernik z karmelizowanym rabarbarem na półkruchym spodzie

Witajcie! Po polskich truskawkach przyszedł czas na coś z rabarbarem w roli głównej. Kompot z rabarbaru, ciasto ucierane z rabarbarem i kruszonką.. To chyba moje dwie ulubione rabarbarowe pozycje. Jednak nie powielając schematów postanowiłam sporządzić coś innego. Z racji, że kocham serniki, których na blogu jest całkiem sporo(w tym sporo wspaniałych propozycji Oli) to i tym razem nie potrafiłam się powstrzymać, by nie połączyć tej miłości z cudownym, lekko kwaśnym rabarbarem. 
i tak oto powstał sernik na klasycznym półkruchym spodzie z karmelizowanym rabarbarem. I szczerze powiem, że naprawdę warto się skusić i upiec sobie takie słodkie cudo! 
Julia

Składniki:
(na tortownicę 24cm)

masa serowa:
- 1 kg zmielonego twarogu
- 3 jaja
-3/4 szklanki drobnego cukru
- budyń śmietankowy (lub 3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej)
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią 

karmelizowany rabarbar: 
- 1 pęczek rabarbaru (około 60dag)
- 6 łyżek cukru trzcinowego
- 100ml śmietanki 30%tłuszczu
- 2 łyżki masła

spód: 
-100g zimnego masła
-1 szklanka mąki (200g)
-1 jajo
- 1 łyżka śmietany 18%
- 3łyżki cukru drobnego



Przygotowanie: 
Spód:
  • Sporządzamy spód: mąkę przesiewamy do miski, dodajemy pocięte na plasterki masła i ucieramy palcami do otrzymania konsystencji kruszonki. Wbijamy całe jajo, dodajemy cukier i zagniatamy na gładkie ciasto na koniec dodając śmietanę. Jeśli ciasto jest zbyt luźne dodajemy odrobinę mąki.
  •  Ciasto zwijamy w kulkę, owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie obieramy rabarbar i kroimy go na około 2-centrymetrowe cząstki. 
  • Piekarnik nagrzewamy do 190*C (termoobieg). Dół tortownicy wyścielamy papierem do pieczenia. Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki, za pomocą dłoni turlamy je tworząc walec. Kroimy je wzdłuż ostrym nożem na równe plasterki o grubości około 0,5cm i wyklejamy dno (przypomina to trochę układanie puzzli). Z pozostałego ciasta wyklejamy gównież boki na wysokość około 6 cm. Na całej powierzchni nakuwamy je widelcem i pieczemy około 10-12minut na środkowej półce piekarnika. Ciasto ma być podpieczone i rumiane. Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy. 
Karmelizowany rabarbar: 
  • Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Pokrojony rabarbar umieszczamy w rondlu, zasypujemy 1 łyżką cukru i dusimy przez około 5 minut, na średnim ogniu, regularnie mieszając.
  •  W tym czasie na patelni robimy karmel: 6 łyżek cukru wysypujemy na rozgrzaną patelnię i prażymy, ciągle mieszając do momentu aż cukier nie zacznie się rozpuszczać. Kolejno dodajemy śmietankę i wciąż podgrzewając mieszamy składniki rózgą. Pod koniec, gdy konsystencja będzie przypominała karmel dodajemy masło i finalnie mieszamy wszystko do dokładnego połaczenia składników. 
  • Rabarbar odsączamy na sitku (z powstałego syropu można sporządzić np. kompot;)) i dodajemy do karmelu, delikatnie mieszając. Patelnię odstawiamy w chłodne miejsce. 
Masa serowa: 
  • Piekarnik nagrzewamy na 180*C (góra-dół). Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy je na sztywną pianę - początkowo bez cukru, aby białka same "ruszyły", kolejno wbijając po 1 łyżce cukru, na bardzo wysokich obrotach, aż do rozpuszczenia się cukru (możemy to sprawdzając pocierając odrobinę masy pomiędzy dwoma opuszkami palców, jeśli grudki rozpuściły się można przestać ubijać). 
  • Masę serową umieszczamy w głębokiej misce, dodajemy oddzielone żółtka, cukier z prawdziwą wanilią i ubijamy na średnich obrotach miksera. Kolejno do sera dodajemy po 2-3łyżki ubitej piany z białek. Na końcu wsypujemy przesiany budyń waniliowy lub skrobię i miksujemy jeszcze chwilę na najniższych obrotach miksera. 
  • Powstałą masę wylewamy na wystudzony, upieczony spód. Na wierzch wykładamy karmelizowany rabarbar. Sernik pieczemy na środkowej półce piekarnika. Po 30 minutach temperaturę zmniejszamy do 160*C i pieczemy kolejne 40minut. Sernik studzimy w zamkniętym piekarniku. Wystudzony sernik można serwować ze świeżymi lub mrożonymi owocami. Ja wybrałam mrożone maliny i wkomponowały się naprawdę świetnie. Smacznego!



1 komentarz: