Racuszki z brzoskwinią i apel #zostańwdomu



Przed nami ciężki czas. Nie ma co ukrywać, że skończy się to za tydzień bądź dwa. Martwi mnie zachowanie ludzi którzy nie widzą tego problemu. Mam nadzieję, że zrozumieją powagę sytuacji zanim będzie za późno. Dziwne czasy nastały. Smutne, dlatego trzeba jednak szukać w tym wszystkim pozytywów. Według  mnie najcenniejsze w tym wszystkim to czas, zyskaliśmy czas! To możliwość zatrzymania się na chwilę i bycia tu i teraz. Kiedy ostatnio mieliście taką możliwość?  Nie mam ku temu  żadnych wątpliwości, że to jest jedyny plus tej sytuacji. Cieszmy się z tych małych rzeczy. Pewnie mam trochę łatwiej, mam własny ogródek pod lasem, męża i syna u boku. Wiem. Ale mój Tata pracuje w branży spożywczej i codziennie musi wychodzić do pracy, aby inni mieli jak zrobić zakupy. Doceńcie to. Nie narażajcie innych. On musi wychodzić choć wraca do domu gdzie jest 80 osoba, a za ścianą małe dziecko. Wiem, że mój wpis trafi do garstki ludzi - zapewne, do tych, którzy i tak już w tym domu zostali (dziękuję Wam za to!). Dbajcie o siebie i korzystajcie z tej możliwości! Odnajdźcie spokój w kuchni. Zróbcie śniadanie trochę później niż zwykle ale cieszcie się nim. Doceńcie te małe rzeczy! #zostańwdomu


Składniki na racuszki z brzoskwinią:
(około 10 placuszków)
  • 1 szklanka (250ml)  ciepłego mleka
  • 250g mąki pszennej typ 550
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • 1 jajko
  • 25g świeżych drożdży  / 12g suchych drożdży*
  • 3 - 4 brzoskwinie 
  • olej do smażenia
  • cukier puder do posypania
  • owoce do dekoracji


Ze świeżych drożdży robimy zaczyn (drożdże mieszamy z łyżką cukru i odstawiamy na 3 minuty).
Gotowy zaczyn dodajemy do mąki, mleka, jajka i cukru waniliowy - wszystko mieszamy. Odstawiamy na około 20 minut. W tym czasie obieramy brzoskwinie i kroimy na plasterki ewentualnie na bliżej nie określone kawałki, które dodajemy do ciasta.

Na patelnie wylewamy olej, nagrzewamy, a następnie wykładamy na nią małe placuszki. Smażymy na złoty kolor z każdej ze stron. Podajemy posypane cukrem pudrem, najlepiej jeszcze ciepłe.
Smacznego!


* Gdy korzystamy z suchych drożdży dodajemy je od razu do mąki.


Komentarze