czwartek, 19 marca 2020

Kulki mocy


Kiedy nie je się normalnych słodyczy z wyboru trzeba znaleźć sobie zamiennik. Nie to, że nie lubię tych sklepowych, bo lubię i to bardzo, ale mam tendencję do tego, że od samego wąchania puchnę ;) O kulkach mocy czytałam jakiś czas temu i w końcu postanowiłam spróbować zrobić je sama. Prócz tego, że są słodkie to dodają energii po treningu. 


Potrzebujemy:
1 szkl. daktyli bez pestek
3/4 szkl. zmielonych migdałów
1/2 szkl. wiórków kokosowych
2 łyżki nasion chia
1 łyżka oleju kokosowego
2 łyżki masła orzechowego
łyżka mąki kokosowej lub migdałowej

Jeśli mamy mocno twarde daktyle to namaczamy je w szklance wrzątku przez 20 minut, a następnie odsączamy na sitku. Jeśli daktyle są miękkie to wrzucamy je od razu do malaksera. Dodajemy zmielone migdały, wiórki kokosowe, nasiona chia, olej kokosowy oraz masło orzechowe. Blendujemy całość na jak najgładszą masę. Z powstałej pasty formujemy kulki. Możemy obtoczyć je w mące kokosowej albo migdałowej, u mnie tym razem w kokosowej. I gotowe! 
Najlepiej smakują schłodzone. Z podanej porcji wyszło 12 kulek. Bez dodatku cukru, bez sztucznych składników. 

1 komentarz:

  1. Fajny przepis :)
    zapisałam więc na pewno wypróbuję jak złapie mnie wilczy słodki głód :)
    buziolki :)

    OdpowiedzUsuń