Wytrawne naleśniki z cukinią i dymką

Drukuj
28.02.2019   Magda

Moja mama mówi, że jestem mistrzem naleśników. Gdy chodzi o ich przygotowanie to zawsze oddaje tą przyjemność mnie. I jest to dla mnie prawdziwa przyjemność, uwielbiam je robić i cieszyć się za każdym razem gdy uda mi się go pięknie przerzucić na drugą stronę. Te wytrawne naleśniki z cukinią i dymką skradły serce mojej rodziny. Są proste w wykonaniu i stosujemy przy nich jeden sprytny patent – do ich zrobienia używamy wody spod cukinii co sprawia, że są niesamowicie pyszne w smaku i lekkie.

Składniki (na 8 naleśników):

  • 1 średnia cukinia lub więcej*
  • szklanka mąki
  • 2 jajka
  • 1 cebulka dymka ze szczypiorem
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • pieprz do smaku
  • łyżka sezamu – opcjonalnie
  • łyżka soli

Do podania:

  • sos sojowy
  • sos słodko-pikantny lub inny ulubiony

 

*potrzebujemy 4 szklanki cukinii pokrojonej w zapałki. Możliwe że będzie potrzeba więcej niż 1 średniej cukinii

 

Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w cienkie plastry a następnie słupki – potrzebujemy 4 szklanek pokrojonej w ten sposób cukinii. Pokrojoną, wrzucamy do dużej miski, posypujemy łyżką soli, mieszamy i odstawiamy na 20 minut.

 

W międzyczasie cebulkę dymkę kroimy w cienkie plasterki, szczypior siekamy na ukos.

 

Po upływie 20 minut odciskamy cukinię z powstałego płynu, który zachowujemy. Możesz wyciskać ją w rękach, ale polecam porcjami wkładać ją do bawełnianej ściereczki i dopiero wyciskać. Wyciśniętą cukinię odkładamy na talerz.

 

Powinniśmy uzyskać około szklanki soku z cukinii. Jeśli trochę brakuje, dolewamy zimnej przegotowanej wody tak aby uzyskać szklankę płynu. Wlewamy wszystko do miski w której ,,pociła się” cukinia. Dodajemy do tego rozkłócone jajka, sos sojowy, olej, pieprz do smaku oraz sezam jeśli używamy. Wszystko dokładnie mieszamy, najlepiej rózgą kuchenną.

 

Do mokrych składników przesiewamy mąkę, dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitego ciasta – powinno mieć konsystencję śmietanki kremówki. Do ciasta dodajemy odciśniętą cukinię oraz dymkę ze szczypiorkiem, mieszamy delikatnie do połączenia.

 

Rozgrzewamy patelnię teflonową – ważne aby miała idealną powierzchnię, bez zarysowań, aby naleśniki idealnie dochodziły. Łyżką wazową wlewamy porcję ciasta, rozkładając kawałki cukinii równomiernie po naleśniku, a okrężnymi ruchami patelni rozprowadzamy ciasto. Pieczemy na złocisty kolor z jednej strony – na nieprzywieralnej patelni dobrze upieczony naleśnik sam się odklei i wywinie na brzegach – to znak aby go przewrócić. Pieczemy z drugiej strony także na złoto. Ściągamy z patelni. Postępujemy tak aż do wyczerpania się ciasta.

 

Gotowe, gorące naleśniki od razu podajemy. Może je serwować z ulubionymi sosami, ja najbardziej lubię delikatnie zamoczyć w sosie sojowym. Zimne i niezjedzone naleśniki nadają się do ponownego odgrzania na suchej patelni.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.