Naleśnikowe cannelloni z boczkiem i szpinakiem

Drukuj
29.01.2020   Magda

Bardzo lubię tradycyjne makaronowe cannelloni, ale nie ukrywam, że to naleśnikowe jest nie tyle prostsze, szybsze co może nawet troszkę lepsze. Nie trzeba się martwić czy rury makaronowe już zmiękły, bo zastępuje je naleśnik, faszerowanie to pestka, a zapiekane trwa tyle ile czasu trzeba aby sos się zarumienił. Wielokrotnie przygotowane, przetestowane na rodzinie, chwalone i zjadane do ostatniego naleśnika – nie ma lepszej rekomendacji na obiad.

Składniki (na 2 duże porcje):

  • szklanka mleka
  • 1/2 szklanki wody
  • 1,5 szklanki mąki i kilka łyżek do ewentualnego dodania
  • 1 duże jajko
  • 3 łyżki oleju
  • szczypta soli

Na nadzienie:

  • 100g wędzonego boczku
  • opakowanie świeżego szpinaku
  • ząbek czosnku
  • opakowanie kremowego serka śmietankowego
  • pieprz

Na sos:

  • łyżka masła
  • łyżka mąki
  • szklanka mleka
  • 50g sera Lazur
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • pieprz do smaku

 

Zaczynamy od przygotowania naleśników – do miski wlewamy mleko, wodę, wbijamy jajka, dodajemy olej, sól i wszystko dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy do uzyskania jednolitego ciasta konsystencji śmietanki – możliwe że będzie trzeba dodać więcej mąki więc warto mieć kilka łyżek więcej. Z gotowego ciasta pieczemy rumiane naleśniki – wychodzi około 8 sztuk.

 

Przygotowujemy farsz – boczek kroimy w mniejsze kawałki i mielimy w robocie kuchennym na drobno. Na zimną patelnię wrzucamy zmielony boczek, włączamy  średni gaz i smażymy, aż zacznie się rumieni – około 708 minut, od czasu do czasu mieszając i rozdrabniając większe grudy. Następnie do boczku dodajemy z grubsza posiekany szpinak, mieszamy do chwili zwiotczenia. Do tego dodajemy przeciśnięty lub starty ząbek czosnku i wszystko razem smażymy, mieszając, przez około 2 minuty. Ściągamy z ognia. Dodajemy serek, na chwilę go zostawiamy, aby się zagrzał, wtedy lepiej się rozprowadzi. Doprawiamy do smaku pieprzem i wszystko dokładnie mieszamy do połączenia się z serkiem. Odkładamy.

 

Robimy sos – do rondelka wrzucamy masło, rozpuszczamy, a gdy zacznie się pienić, dodajemy do niego mąkę. Na małym ogniu prażymy mąkę w maśle, aż stanie się złocista. Następnie, nie przestając mieszać, wlewamy stopniowo mleko, uważając aby dokładnie rozcierać tworzącą się pastę. Gdy wlejemy całe mleko, zwiększamy ogień na średni i cały czas mieszając, gotujemy do momentu uzyskania sosu gęstości gęstej śmietany. Ściągamy z ognia, dodajemy pokruszony ser Lazur, odstawiamy na chwilę do zagrzania sera. Po chwili dodajemy gęstej śmietany, pieprzu do smaku i wszystko dokładnie mieszamy do połączenia i uzyskania jednolitego sosu.

 

Nastawiamy piekarnik na 200°. Na dno naczynia żaroodpornego wylewamy 3 łyżki sosu i rozsmarowujemy.

 

Farsz dzielimy na 8 równych części. Farszem nadziewamy naleśniki i zwijamy w rulon. Nafaszerowane naleśniki ciasno układamy w naczyniu. Całość zalewamy pozostałym sosem.

 

Wstawiamy całość do zapieczenia na około 15-20 minut. Na ostatnie 3 minuty zapiekania polecam włączyć opcję grill, aby wierzch się ładnie zarumienił. Podajemy gorące. 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.