Jednym z moich celów na 2020 rok powinno być nauczenie się robienia apetycznych zdjęć ziemniakom ;) Na razie nie wychodzą mi najlepiej, za to gwarantuję Wam, że te pieczone ziemniaki są obłędnie pyszne. Podane ze śmietaną, cheddarem i awokado zdecydowanie nie należą do dietetycznych dań, ale jeśli mam zajadać się moim ulubionym comfort foodem, to kiedy jak nie w zimie? :)
marynata:
- 3 łyżki oliwy z pieprzem
- sok z połowy limonki
- skórka starta z limonki
- spora szczypta wędzonej papryki
- spora szczypta ostrej papryki
- łyżeczka nasion kuminu (kminu rzymskiego)
- łyżeczka nasion kolendry
- łyżeczka suszonej mięty
dodatkowo:
- 4 ziemniaki
- pół łyżeczki soli
- świeży tymianek
- kwaśna śmietana
- guacamole
- cheddar (użyłam z pieprzem)
Obrane ziemniaki przekrawamy na pół i gotujemy w osolonej wodzie, aż będą prawie miękkie.
Odcedzone zalewamy marynatą.
Przekładamy do naczynia żaroodpornego i w opcji grill pieczemy około 25 minut.
Podajemy z tymiankiem, kwaśną śmietaną, guacamole i cheddarem.
Smacznego :)
Brak komentarzy