Sernik z mlekiem skondensowanym

Jesień w tym roku jakoś wyjątkowo mnie zdemotywowała. To chyba przez tą ładną pogodę, bo szkoda czasu na siedzenie w kuchni, zdjęcia :) Mam za to w zanadrzu kilka zaległych zdjęć, do których tylko muszę dopisać przepisy. Ten sernik jest właśnie jednym z nich ;) W kolejce czeka też między innymi sierpniowy tort z urodzin Olka i kilka innych słodkości ;)

Składniki na blaszkę 24x36cm

Spód:

50g masła

1 szklanka mąki pszennej

2 żółtka

2 łyżki cukru pudru

2 łyżki kwaśnej śmietany

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Sernik:

1 kg sera

5 jajek

2 budynie śmietankowe

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (530g)

Polewa:

100g masła

50g kakao

120g cukru pudru

4 łyżki mleka

Wiórki kokosowe

Sposób przygotowania

Spód:

Wszystkie składniki szybko połączyć, zagnieść ciasto i przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Podziurkować widelcem i wstawić do lodówki na 20 minut. Po tym czasie wstawić do nagrzanego do 180⁰C piekarnika na 25 minut.

Sernik:

Żółtka, budynie, ser oraz mleko skondensowane miksujemy tylko do połączenia. Białka ubijamy ze szczyptą soli, a następnie gotową pianę dodajemy do masy serowej i delikatnie mieszamy. Przekładamy na podpieczony spód i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170⁰C na 30 minut, po czym skręcamy piekarnik do 140⁰C i pozostawiamy w nim sernik kolejne 30minut. Studzimy w uchylonym piekarniku do całkowitego wystudzenia.

Polewa:

Masło topimy w rondelku (uważamy by nie spalić!), dodajemy kakao, przesiany cukier puder i kakao. Mieszamy ale nie gotujemy. Wylewamy na upieczony i wystudzony sernik, wyrównujemy i posypujemy wiórkami kokosowymi.