Rozgrzewająca, jesienna herbatka, czyli moja trucizna na wirusy ;) No dobra, nie wiem czy je zabija, ale na pewno powoduje lepsze samopoczucie podczas przeziębienia.
Łapcie przepis na mieszankę moich ulubionych dodatków do herbaty.
1 porcja:
- 300 ml zaparzonej ulubionej herbaty (piję głownie rumianek, lub bio herbatkę imbirowo-pomarańczową)
- 4-5 plasterków imbiru
- 4 cm kawałek kurkumy pokrojony w plasterki
- plaster pomarańczy
- plaster cytryny
- plaster gruszki
- maliny
- żurawina
- laska cynamonu
- kilka goździków
- łyżka miodu
Ulubioną herbatę zaparzamy wg upodobań.
Do kubka przekładamy dodatki (cytrusy przed pokrojeniem szorujemy i sparzamy wrzątkiem, resztę owoców dokładnie myjemy).
Zalewamy herbatą.
Gdy lekko przestygnie, dodajemy miód i mieszamy.
Smacznego :)
2 komentarze
bardzo halloweenowy klimat zdjęć!
i do tego naprawdę ciekawa propozycja ;)
Dzięki :)