Pieczone ziemniaki z rozmarynem, to doskonały dodatek do obiadu, sałatek i wielu innych dań. Proste w przygotowaniu i niebywale pyszne. Pieczone ziemniaki z rozmarynem wspaniale smakują w towarzystwie najróżniejszych mięs. Idealne połączenie. Takie ziemniaczki często też przygotowuję na przyjęcia czy spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Wówczas podaję je np. wyłącznie w towarzystwie domowego sosu czosnkowego lub innego podobnego.
Dodatek rozmarynu nadaje ziemniakom wyjątkowego smaku i aromatu. Zainspirowałam się tu przepisem na pieczone ziemniaki z bloga „Po prostu pycha” I jak zawsze się nie zawiodłam. Połączenie smaków doskonałe 🙂 Oczywiście mój przepis jest odrobinę inny, choćby dlatego że upiekłam ziemniaki ze skórką (kupiłam pyszne ziemniaki do pieczenia z delikatną skórką i aż żal było je obierać, wystarczyło je tylko dobrze wyszorować). Pieczone ziemniaki z rozmarynem wyszły chrupiące z zewnątrz, lekko miękkie w środku, aromatyczne i… po prostu pyszne. Musicie spróbować.
Składniki:
- około 1 kg ziemniaków
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku (ja zamieniłam na szczyptę czosnku granulowanego)
- 1/4 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- około 1 płaska łyżeczka soli
- szczypta ziół prowansalskich
- 1 czubata łyżeczka rozmarynu
- pieprz do smaku (około szczypty)
Przygotowanie:
Rada: Ja kupiłam ziemniaki do pieczenia, umyte o cienkiej skórce. Wyszorowałam je dokładnie i obgotowałam, a potem piekłam wraz ze skórką. Jeśli macie inne ziemniaki, najpierw je obierzcie.
Ziemniaki umyte (ze skórką lub bez, patrz rada powyżej) kroimy na ćwiartki i obgotowujemy w osolonej wodzie około 10-15 minut.
W miseczce mieszamy oliwę z oliwek, zioła prowansalskie, rozmaryn listki, słodką paprykę, czosnek (przeciśnięty przez praskę lub granulowany), sól i pieprz.
Ziemniaki studzimy, przekładamy do naczynia żaroodpornego lub na formę do tarty i nacieramy naszą marynatą (robimy to dokładnie, ale ostrożnie, aby ziemniaki się nie rozpadły).
Całość pieczemy przez około 40-45 minut w nagrzanym do 190 stopni piekarniku. Czas pieczenia zależy od piekarnika i rodzaju użytych ziemniaków. Ja pod koniec pieczenia włączam termoobieg.
