Dlaczego pieczeń rzymska jest rzymska? Czyli jak zrobić domowy klops

Pomyślałam sobie dzisiaj, że w sumie warto zrobić jakieś mięsko, które będzie idealne na obiad, na kanapkę, a i przy okazji zrobię więcej więc będzie można zamrozić. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Przypomniałam sobie jak czasem lubiłam pieczeń rzymską, którą kupowała moja mama, więc decyzja była bardzo szybka - tak! robię dzisiaj pieczeń rzymską. 
Przygotowując ten post długo szukałam dlaczego akurat rzymska? Niestety nie znalazłam informacji na ten temat, ale jeżeli ktoś ma jakieś ciekawe wiadomości na ten temat to chętnie poczytam.

Domowa pieczeń rzymska

• 1 kg mięsa mielonego (u mnie wieprzowe)
• pęczek pietruszki
• 2 cebule
• 4 ząbki czosnku
• 4 łyżki bułki tartej
• jajko
• łyżka mąki ziemniaczanej
• sól, pieprz
• łyżeczka masła (do posmarowania formy) 

Cebulę, czosnek obieramy i blendujemy na gładką papkę, następnie dodajemy do zmielonego mięsa. Pęczek pietruszki siekamy drobniutko (można zrobić tę pieczeń z mniejszą ilością pietruszki), dodajemy do mięsa mielonego. Teraz możemy dodać pozostałe składniki. Dokładnie mieszamy.  Doprawiamy pieprzem i solą.

Pieczeń rzymska wymaga dokładnego wymieszania i dobrego ubicia mięsa. Dlatego warto poświęcić temu chwilę. 

Formujemy wałek z mięsa i wkładamy do wysmarowanej masłem blachy. 

Pieczeń przez pierwsze 50 min pieczemy pod przykryciem w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie możemy ściągnąć przykrycie i piec jeszcze ok 15 minut aby nabrało rumieńców. 

Smacznego!

Ann.