niedziela, 29 września 2019

Bułki ziemniaczane

Ostatni tydzień okazał się dla mnie na tyle intensywny, że nie dałam rady upiec żadnego pieczywa. Z przyjemnością zatem dołączyłam wczoraj do akcji Wypiekanie na śniadanie i upiekłam na śniadanie formowane, puszyste bułki ziemniaczane według przepisu Onijki z Instagrama. Piekłam podobne już kiedyś (klik), ale nie miały tak ładnego kształtu. Zmieniłam go nieco w porównaniu z propozycją autorki przepisu.




Składniki (na 9 bułek):

250-270 g ugotowanych ziemniaków
600 g mąki pszennej (użyłam orkiszowej typ 630)
100 ml zimnego mleka
200 ml gorącej wody
25 g świeżych drożdży
1 czubata łyżeczka soli
1 łyżeczka miodu lub innego słodziwa
4 łyżki oleju, oliwy

  1. Ziemniaki obrać i ugotować w osolonym wrzątku.
  2. Odcedzić i odstawić na 5 minut do odparowania.
  3. Przepuścić przez praskę do dużej miski i ostudzić.
  4. Do ostudzonych ziemniaków dodać mąkę.
  5. Mleko połączyć z wodą, wsypać sól i dodać miód. Wymieszać. Wkruszyć drożdże i rozmieszać.
  6. Od razu wlać do mąki i ziemniaków. Wyrobić. Ciasto będzie trochę przyklejać się do rąk.
  7. Wlać olej i dobrze wyrobić na gładkie, elastyczne ciasto.
  8. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia. Powinno podwoić objętość.
  9. Wyrośnięte ciasto podzielić na 9 części.
  10. Każdą z części zrolować w wałek długości ok. 30 cm. Zwinąć tak jaki pokazuje zdjęci obok. Dłuższy koniec przeciągnąć przez oczko i złączyć końcówki.
  11. Bułki ułożyć na blasze złączeniem do dołu.
  12. Pozostawić pod przykryciem do wyrośnięcia (ok 40-60 min) .
  13. Piekarnik nagrzać do 220°C, piec 15-20 min, spryskując wodą bułeczki i piekarnik zaraz po włożeniu bułek. Ja je piekłam je równolegle z papryką (formę z papryką wstawiłam do piekarnika kwadrans wcześniej), więc nie musiałam wywoływać pary przez spryskiwanie.




Domowa Piekarnia


Bułki ziemniaczane wypiekały autorki blogów:

Matka Wariatka
Jaśminowa Kuchnia
Kolorowy talerz
Weekendy w domu i w ogrodzie
Stare Gary

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.