dodatkowo:

• około 1/2 słoika powideł śliwkowych (może być czekośliwka)
• 200 ml śmietanki 30 %
• 1 / 1/2 łyzki cukru pudru
• 1/2 łyżki żelatyny + odrobina gorącej wody
• roztopiona czekolada na polewę (około 1/2 tabliczki)

1. Czekoladę łamiemy na kawałki i zalewamy gorącym masłem, mieszamy to roztopienia.

2. Jajka wraz z cukrem ubijamy na puszysta masę, następnie do masy partiami wsypujemy na przemiennie mąkę z sodą i kakao, masło z czekoladą oraz mleko i mieszamy całość, nie miksujemy już !

3. Wymieszane ciasto przekładamy do blaszki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką lub wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w 180 stop przez 35-40 minut do suchego patyczka bez termoobiegu.

4. Upieczone ciasto studzimy, a następnie przekrawamy w połowie. Jeśli wyrosła Wam górka to skrajmy ją (można, posmarować ją powidłami i zjeść ;) Następnie smarujemy powidłami i przykrywamy drugim blatem.

5. Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie wody.

6. Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy cukier puder i 2-3 łyżeczki powideł i mieszamy dokładnie.

7. Na koniec wlewamy żelatynę i mieszamy jeszcze raz dokładnie. Piane wykładamy na wierzch ciasta i chowamy do lodówki. Schłodzone ciasto oblewamy roztopiona czekoladą. Smacznego !!!