Malinowa panna cotta z czekoladą

Drukuj
09.08.2019   Magda

Panna cotta z malinami wspaniale się wpisuje w moje wyobrażenie idealnego deseru w letni, ciepły dzień. Delikatna, kremowa, z subtelną nutą maliny i wyrażnym czekoladowym akcentem na wierzchu, przez którego trzeba się przebić aby dotrzeć do wnętrza deseru. Będziecie zaskoczeni jak ten deser szybko znika, ledwo się zaczęło jeść a już szklaneczka pusta – to magia i ten zniewalający smak.

Składniki (na 3 porcje):

  • 330ml śmietanki kremówki 30%
  • 150g świeżych malin i około 16 sztuk do ozdobienia
  • 3 łyżki cukru
  • 1,5 łyżki żelatyny
  • 4 łyżki mleka

Na polewę:

  • 100g gorzkiej czekolady
  • 6 łyżek mleka

 

Zaczynamy od malin – 150 g malin dodajemy do rondelka, wrzucamy do nich cukier i podgrzewamy na średnim ogniu aż całkowicie się rozpadną a cukier rozpuści – około 4-5 minut. Ściągamy z ognia i przecieramy przez rzadkie sitko, aby pozbyć się pestek. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

 

Podgrzewamy 4 łyżki mleka, gdy są ciepłe, wrzucamy do nich żelatynę i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na chwilę do napęcznienia. Do rondelka wlewamy całą śmietankę i podgrzewamy. aż będzie gorąca, ale nie zacznie wrzeć – małe bąbelki na brzegu rondla świadczy, że jest już wystarczająco ciepła. Do śmietanki dodajemy napęczniałą żelatynę i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do ostygnięcia.

 

Na dno szklaneczek w których będziemy serwować deser, wrzucamy po kilka sztuk malin – 4-5 sztuk wystarczy. Rozlewamy do szklaneczek połowę przygotowanej śmietanki, rozlewamy po równo. Wstawiamy od lodówki na 30 minut.

 

Do pozostałej śmietanki dodajemy mus malinowy i dokładnie mieszamy. Gdy zastygnie pierwsza warstwa panna cotty, wylewamy malinową cześć, po równo do szklaneczek. Wkładamy na ponowne 30 minut.

 

W tym czasie, na kąpieli wodnej, rozpuszczamy połamaną na kostki czekoladę, razem z 6 łyżkami mleka. Mieszamy, aż uzyskamy jednolitą i gęstą czekoladę. Zostawiamy do ostygnięcia. 

 

Po 30 minutach chlodzenia, na panna cottę rozlewamy po równo rozpuszczoną czekoladę i wstawiamy na minimum godzinę do całkowitego zastygnięcia. 

 

Panna cotta smakuje najlepiej gdy przed podaniem wyciągniemy ją wcześniej na jakieś 15 minut z lodówki – wtedy lekko się ogrzeje i stanie bardziej kremowa. Wierzch dekorujemy świeżymi malinami.

 



2 thoughts on “Malinowa panna cotta z czekoladą”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.