niedziela, 4 sierpnia 2019

OMLET CESARSKI

Za co kochamy weekendy? Za dłuższe poranki, za  czas gdzie możemy przygotować wspaniałe śniadanie . Jak już naleśniki nam się znudzą, możemy je zamienić na omlet i to nie byle jaki, bo cesarki. Pochodzi z Austrii i jest tam bardzo popularnym deserem lub daniem śniadaniowym. Legendy głoszą, że podczas przekręcania naleśnika kucharz cesarza Franciszka nie za bardzo sobie z tą czynnością poradził i połamał go a że nie było czasu na przygotowanie nowego, więc posypał cukrem pudrem, co by nie było widać przypalonych miejsc, podał jego mości przechwalając się przy tym, że wymyślił nowe danie. Tak i oto w taki sposób powstał omlet cesarki. Zapewne jest milion przepisów ile legend co drugi to inny, ja skorzystałam z przepisu mojej ulubionej książki " Smaki świata" i zaadoptowałam sobie już na zawsze. Mąkę pszenną zamieniłam na orkiszową, co mi to daje? Wydaję mi się, że bardziej jest ona sycąca, mniej zjem a dłużej jestem najedzona. 









Składniki: 


  • 3 jajka 
  • 1/2 szklanki mąki orkiszowej 
  • 1/4 szklanki mleka 
  • 1/4 szklanki cukru 
  • 1 łyżka masła 
  • owoce ( jakie kto chce)
  • cukier puder do posypania
Sposób przygotowania: 

  1. Żółtka ubić z cukrem, dodać mleko, mąkę i wcześniej ubitą pianę z białek  .
  2. Na patelni rozgrzać masło i wlać ciasto. Wygładzić powierzchnię i smażyć na małym ogniu aż spód delikatnie się zarumieni. 
  3. Przewrócić omlet na drugą stronę, podzielić na mniejsze kawałki najlepiej za pomocą dwóch widelców mieszając co jakiś czas, uzyskując złoty kolor. 
  4. Przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i udekorować owocami. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz