Bób smażony

Bób jest jednym z najstarszych znanych warzyw. 
Znany, można powiedzieć od zawsze. Już w epoce kamienia łupanego znajdował się w menu. Znaleziony  w grobowcach egipskich z około 2400 r. p.n.e. Mieszkańcy Troi też się nim zajadali.

Bób wrzucić do wrzącej wody, dodać sól - około 1 łyżki soli na kilogram bobu.
Gotować do wymaganej miękkości, około 15 minut, powinien być al dente.

Ugotowany bób wylać na durszlak i przelać zimną wodą.

Obrać ze skórki, chociaż jak ktoś woli ze skórką, to może pominąć ten etap.

Boczek pokroić w plasterki, a następnie w kostkę.

Czosnek obrać, posiekać.

Dymkę drobno pokroić – białą i zieloną część.

Na rozgrzaną patelnię wrzucić boczek i przesmażyć. W przypadku gdyby tłuszcz się nie wytapiał, dodać łyżkę masła.

Do podsmażonego boczku dodać czosnek, drobno pokrojone chili (ja dodałam 1/2 strąka) i dymkę, 

chwilę razem przesmażyć.

Następnie dodać bób, przesmażyć.

Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Wlać 50 ml wody lub białego wytrawnego wina, dodać łyżkę masła i chwilę razem dusić.

Podawać jako samodzielne danie, lub z ziemniakami.

• 1 kg bobu,
• 300 g boczku wędzonego,
• 2 – 3 ząbki czosnku,
• pęczek dymki,
• chili.
• sól,
• pieprz świeżo mielony,
• masło,