Syrop z kwiatów czarnego bzu


No! W końcu go zrobiłam. Zabierałam się za to dobre 3 lata. Trzy lata temu nie zdążyłam i zrobiłam syrop, ale dopiero z owoców. Dwa lata temu pozbierałam kwiaty, ale były lekko wilgotne po deszczu i zanim je przerobiłam skisły, a rok temu będąc w ciąży kiepsko się czułam i nie miałam siły. Tym razem nic mi nie stanęło na przeszkodzie. Jeśli chcecie go zrobić, to spieszcie się, bo już kwiaty opadają. Jednak, dla tych, którzy nie zdążą mam na pocieszenie przepis na syrop z owoców czarnego bzu

Dla kogo:

  • dla lubiących ten kwiatowy smak!
  • dla mających krzew czarnego bzu za oknem
  • dla tych co samej wody nie wypiją :)

Składniki:

  • 40 baldachów czarnego bzu
  • sok z 4-5 cytryn 
  • 800g cukru
  • 1500ml/g wody

Wykonanie tradycyjne:
Do dużego garnka wsypujemy kwiaty czarnego bzu. Zauważyłam, że jeśli kwiaty są mocno dojrzałe to kwiatuszki właściwie same odpadają od łodyżek, natomiast jeśli są już przysuszone to wtedy jest trudniej i trzeba się trochę wysilić, żeby je odczepić. Staramy się to zrobić tak, żeby nie wkładać do garnku łodyżek i żeby kwiaty obrywać nad garnkiem tak, żeby wpadał do niego cały pyłek. 
Do drugiego garnka wlewamy wodę i dosypujemy cukier - przygotowujemy syrop cukrowy. Gotujemy przez ok. 20 minut i  tym gorącym syropem zalewamy kwiaty czarnego bzu. Wyciskamy sok z cytryny do garnka, mieszamy i odstawiamy na 2 dni (48 godzin) w suche, chłodne miejsce. Przykrywamy ściereczką. Mieszamy co kilka godzin. Po tym czasie odcedzamy syrop przez gazę tak, by na gazie zostały wszystkie cząstki kwiatów. Wyciskamy porządnie sok z gazy. Syrop wlewamy do garnka i  gotujemy ok. 15 minut. Gorący syrop przelewamy od razu do słoików i zakręcamy. Przechowujemy w chłodnym miejscu. 

Wykonanie w Thermomixie:
Do dużego garnka wsypujemy kwiaty czarnego bzu. Zauważyłam, że jeśli kwiaty są mocno dojrzałe to kwiatuszki właściwie same odpadają od łodyżek, natomiast jeśli są już przysuszone to wtedy jest trudniej i trzeba się trochę wysilić, żeby je odczepić. Staramy się to zrobić tak, żeby nie wkładać do garnku łodyżek i żeby kwiaty obrywać nad garnkiem tak, żeby wpadał do niego cały pyłek. 
Do Thermomixa wlewamy wodę i dosypujemy cukier - przygotowujemy syrop cukrowy, Gotujemy 14 minut/temp. 100 stopni/obr.2. tym gorącym syropem zalewamy kwiaty czarnego bzu. Wyciskamy sok z cytryny do garnka, mieszamy i odstawiamy na 2 dni (48 godzin) w suche, chłodne miejsce. Przykrywamy ściereczką. Mieszamy co kilka godzin. Po tym czasie odcedzamy syrop przez gazę tak, by na gazie zostały wszystkie cząstki kwiatów. Wyciskamy porządnie sok z gazy. Syrop wlewamy do naczynia Thermomix i ponownie gotujemy 14 min./100 stopni/obr.2. Gorący syrop przelewamy od razu do słoików i zakręcamy. Przechowujemy w chłodnym miejscu. 



Przepis na Thermomix znalazłam na www.thermoprzepisy.pl 

0 komentarze:

INSTAGRAM