18 maja 2019

Bałkańskie smakołyki z grilla - Bubamara


Na kulinarnej mapie Łodzi pojawiło się właśnie nowe, bardzo smaczne miejsce z daniami z grilla z bałkańskim klimatem w tle. To kolejny lokal właścicieli dobrze znanych w Łodzi miejsc jak Galicja, Tawerna Pepe Verde czy tajskiej knajpki Hot Spoon, i przyznam, że i temu miejscu wróżę duży sukces!



Bubamara to po chorwacku biedronka, ale za słodką nazwą kryje się przede wszystkim pyszna kuchnia z grillem z prawdziwego zdarzenia! Tutaj naprawdę można zjeść porządny kawał mięcha przypieczony jak trzeba!

Wczoraj nastąpiło oficjalne otwarcie i potrwa przez cały weekend, będzie to nie lada feta, więc warto się wybrać na rynek Manufaktury i skorzystać z okazji do spróbowania tych bałkańskich rarytasów, a przede wszystkim pieczonego prosiaka. Delicje!

W czwartek miałam okazję próbować menu degustacyjnego, w którym znalazły się lekkie sałatki, grillowane warzywa i mięsa, aromatyczne cevapi czy pljeskavica, orzeźwiające koktajle i wart grzechu deser! To krótki przekrój tego, czego będziecie mogli spróbować w Bubie, ale gwiazdą tego lokalu ma być przede wszystkim grill i pieczone na nim prosiaki oraz jagnięcina.


Swoją ucztę rozpoczęliśmy od sałatek podanych z cevapi oraz pljeskavicą, grillowaną bagietką oraz pitą. Po wizycie w Bułgarii zakochałam się w bałkańskim aromatycznym jedzeniu, więc te świetnie przyprawione kotleciki od razu przywiodły na myśl kjufte oraz sałatkę szopską, którymi zajadałam się podczas wakacji. Ta kombinacja naprawdę skradła moje serce!


Cevapi w połączeniu z ajvarem, pljeskavica z sosem na bazie sera pleśniowego i białej czekolady - wyśmienite! Tego trzeba spróbować!


Nie zabrakło także grillowanych warzyw, gdy zobaczyłam bataty i szparagi już wiedziałam, że będzie genialnie. I mimo, że mięska bym sobie nie odmówiła to myślę, że tak zgrillowane warzywa zadowoliłyby każdego na diecie wege.


Ale oczywiście mięsa było coraz więcej... i więcej, a od aromatów i wspaniale przypieczonej skorki aż kręciło się w głowie! Bardzo polecam skrzydełka faszerowane siekaną wołowiną, wybitne są także żeberka... ale królem wieczoru było niezaprzeczalnie świńskie udko!


Nie zabrakło też orzeźwiających i kolorowych drinków i koktajli oraz wyśmienitego deseru, na który zawsze najbardziej czekam. Mimo ograniczonej miłości do czekolady oraz brownie podany tego wieczora deser okazał się bezbłędny! Połączenie rozpływającego się w ustach brownie z chałwą, tahini, pistacjami i lodami sprawiło, że zapomniałam o diecie. Cheat meal na jakiś czas dobrze człowiekowi robi, a po takiej uczcie naprawdę nie miałam wyrzutów sumienia! Było zbyt pysznie bym mogła tego żałować. 😂


Jeśli kochacie dania z grilla to Bubamara to miejsce dla Was! Zabierzcie znajomych oraz rodzinę i biesiadujcie przy obłędnie dobrym jedzeniu aż zabraknie Wam miejsca w brzuchu! 😋

Huczne otwarcie potrwa przez cały weekend, więc przybywajcie tłumnie do Manufaktury, a więcej info o oficjalnym otwarciu znajdziecie TUTAJ.

Bubamara, Ogrodowa 19a, Rynek Manufaktury, Łódź

Wydrukuj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cooking Monster , Blogger