Kotleciki jaglane pojawiają się u nas na obiad, dosyć często. Lubię eksperymentować dodając do nich np. odrobinę soczewicy, puree z buraków, lub jak w tym przypadku szpinak. Kotleciki podałam z soczystą surówką z mojej ulubionej czerwonej kapusty, lekko kwaśnego jabłka i słodkiej żurawiny.
- 100 g kaszy jaglanej Risana
- 70 g bułki tartej
- 70 g szpinaku
- łyżka oliwy
- łyżka soku z cytryny
- kilka listków bazylii
- spora szczypta soli i pieprzu
- łyżka oleju do posmarowania
surówka:
- kapusta czerwona (kawałek wielkości jabłka)
- jabłko
- łyżka oliwy
- łyżka soku z cytryny
- kilka kropel tabasco
- łyżka żurawiny suszonej
- szczypta soli
Kaszę jaglaną przekładamy na sitko, płuczemy i sparzamy wrzątkiem.
Następnie zalewamy podwójną ilością wody i zagotowujemy.
Zmniejszamy ogień, przykrywamy i czekamy 12 minut, aż woda się wchłonie.
Umyty szpinak miksujemy z oliwą, sokiem z cytryny i bazylią.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Lekko przestudzoną kaszę miksujemy.
Dodajemy szpinak, bułkę tartą, doprawiamy i dokładnie mieszamy.
Zwilżonymi dłońmi, formujemy kotleciki.
Smarujemy je olejem z obu stron i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 30 minut.
Kapustę szatkujemy.
Jabłko ścieramy na tartce.
Mieszamy je z oliwą, sokiem z cytryny i tabasco.
Dodajemy żurawinę i doprawiamy do smaku solą.
Kotleciki podajemy z surówką.
Smacznego :)
Wpis powstał we współpracy z Sonko.
Brak komentarzy