To jak bardzo lubię meksykańskie smaki, mogliście przeczytać w moim artykule o tej kuchni –>KLIK. Wiele razy szukałam w sklepach mąki z niebieskiej kukurydzy, by przygotować prawdziwe meksykańskie tortille, jednak na próżno. Ostatnio, przy okazji comiesięcznych zakupów w ulubionym eko sklepie, wyskoczyła mi reklama tej mąki, więc nie zastanawiając się dwa razy, dodałam produkt do koszyka. Tortille te mają dosyć specyficzny zapach, który nie każdemu może przypaść do gustu. Mi posmakowały bardzo! A podałam je z niezastąpionym awokado, pieczoną na ostro ciecierzycą oraz nektarynką, nadająca daniu ciekawej słodyczy.
- 100 g mąki z niebieskiej kukurydzy (nixtamalizowanej)
- 100 g ciepłej wody
- łyżka oleju
- spora szczypta soli
dodatki:
- 2 awokado Hass
- 0k 200 g ciecierzycy
- łyżka oliwy
- łyżka soku z limonki
- łyżeczka mielonej słodkiej papryki
- łyżeczka pikantnej wędzonej papryki
- 0/5 łyżeczki mielonego kuminu
- 0/5 łyżeczki mielonej kolendry
- 2 dojrzałe nektarynki
- natka pietruszki (ponieważ nie lubię świeżej kolendry, ale jak najbardziej można zamienić)
- cząstki limonki
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Opłukaną ciecierzycę mieszamy z oliwą, sokiem z limonki i przyprawami.
Pieczemy przez 15-20 minut, aż będzie lekko chrupiąca, ale nadal miękka w środku.
Mąkę z niebieskiej kukurydzy mieszamy z solą, wodą i oliwą.
Zagniatamy na gładkie ciasto i formujemy 6 kuleczek.
Zgniatamy je w prasce do tortilli lub cienko rozwałkowujemy.
Smażymy z obu stron na bardzo rozgrzanej, nieprzywieralnej patelni.
Gotowe smarujemy rozgniecionym awokado.
Podajemy z ciecierzycą, pokrojoną nektarynką oraz natką pietruszki.
Skrapiamy sokiem z limonki.
Smacznego :)
2 komentarze
Mmmmm! Cała paleta smaków! :) O tej odmianie kukurydzy jeszcze nie słyszałem, najwidoczniej trzeba nadrobić i nadążyć za tym, co pojawia się na rynku :)
Brzmi dobrze! Musze spróbować coś takiego przygotować u siebie :)