Kotlety jajeczne z kaszą jaglaną

Święta, Święta i po świętach. Przygotowań trochę było, ale ja to tak lubię, że jak mi tylko dzieci zabrali spod opieki, to nie wychodziłam z kuchni :) I choć jedzenia było pod dostatkiem, to znowu jakoś strasznie dużo mi go nie zostało. Nie licząc strogonowa, ale akurat on mnie nie martwił, bo nie dość, że wczoraj i dziś mam obiad z głowy, to jeszcze zawsze miałam możliwość zamrożenia. 
Poza tym, zostało trochę ciast, które czekają na zdjęcia i dziś koniecznie muszę się za nie zabrać. 
Jajek mi nie zostało, ale gdybyście mieli jeszcze jakieś ugotowane na twardo, to pamiętajcie, że świetną alternatywą są kotlety jajeczne. Pomysł na jedne z nich są już na blogu, ale dziś kolejne, z dodatkiem kaszy jaglanej. Mi osobiście smakowały bardziej, niż te tradycyjne ;)

Składniki na 10 kotlecików:

½ szklanki kaszy jaglanej

1½ szklanki mleka

8 jajek ugotowanych na twardo

3 jajka surowe

2 łyżki bułki tartej

Pęczek koperku

Sól, pieprz do smaku

Dodatkowo bułka tarta do obtoczenia kotletów i olej rzepakowy do smażenia. 

Sposób przygotowania:

Kaszę jaglaną dokładnie płuczemy na sitku, przesypujemy do rondelka z grubym dnem, zalewamy mlekiem i lekko solimy. Gotujemy na małym ogniu przez ok 20 minut, często mieszając, by nie przywarło. Miękką kaszę studzimy, a następnie łączymy z posiekanymi drobno jajkami na twardo, jajkami surowymi, posiekanym koperkiem, bułką tartą i przyprawami. Wyrabiamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Nabieramy w dłonie odrobinę farszu i formujemy na kształt płaskiego kotleta lub jak ja- na kształt walca. Obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor na rozgrzanym tłuszczu. Podajemy z ulubioną surówką lub sałatką.