Ładowanie strony…

„\u017bycie us\u0142ane r\u00f3\u017cami i sokiem ze \u015bwie\u017cych pomara\u0144czy p\u0142yn\u0105ce…”

Nie wiem, czy to bajka, czy sen…

Jestem tu naprawdę! Wyrwałam się z szarej rzeczywistości dnia codziennego i trafiłam do krainy baśni… Tak się tu właśnie czuję. Wszędzie palmy, drzewa pełne pomarańczy i mandarynek… Tu czas płynie wolniej, ludzie są milsi… Uśmiechają się ciągle. Pogoda dopisuje… Czego chcieć więcej?

Korzystając z dnia wolnego od praktyk, z samego rana wybrałam się na długi spacer. Uwielbiam kontakt z naturą. To mnie wycisza i relaksuje. Nabieram wtedy sił i chęci do działania. Otoczona zielenią mogę spacerować cały dzień…

Jardines del Real

Pierwszym miejscem, do którego się wybrałam był Jardines del Real. Kiedyś stał tu pałac Palau del Real, który był oficjalną rezydencją królów Walencji. Niestety nie przetrwał do dziś… Uwielbiam kwiaty, a w szczególności róże… Dlatego pierwsze moje kroki skierowałam właśnie tam. Zapachy i kolory kwiatów potrafią przyprawić o zawrót głowy. Było ich mnóstwo… Oprócz tego, były też piękne stawy, fontanny, ławeczki i alejki spacerowe… Ptaki obecne w parku, umilały mi czas śpiewając swe ptasie piosenki… Był ranek, ale oprócz mnie w parku było też parę osób. Szczególną uwagę zwróciłam na pewną starszą parę, która spacerowała trzymając się za ręce. Piękny widok…

 

 

Jardin del Turia

Obok Jardines del Real, znajduje się Jardin del Turia, który utworzono w 1986 roku, czyli kilka dekad po wielkiej powodzi. Powstał w dawnym korycie rzeki Turia. To jedno z piękniejszych miejsc, które do tej pory zobaczyłam, nie licząc wielu zabytkowych budynków i uroczych placów czy uliczek… Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Jest tu mnóstwo ławeczek, alejek spacerowych, ścieżek rowerowych, stawów, fontann, a także mostów tworzących malownicze tunele… Na jednym końcu tego niezwykle długiego i pięknego ogrodu, znajduje się Biopark, zaś na drugim Oceanarium i Miasteczko sztuki i nauki. Miejsca godne polecenia i „must see” każdego turysty.

 

 

Plaża Malvarrosa

Jako, że zaczęłam swój spacer od Jardines del Real i kierowałam się w stronę Oceanarium, postanowiłam że przejdę się jeszcze na plażę… Przychodzę tu codziennie, ale nie po to by się opalać, tylko by się zrelaksować. Szum fal działa kojąco na nerwy. Spacer po piasku jest bardzo przyjemny i wskazany dla zmęczonych stóp. Przysiadam na chwilkę, zamykam oczy i wsłuchuję się w szum fal…

 

 

 

 

Dodaj komentarz