Ciasto cytrynowo-szpinakowe

Szpinak często pojawia się w moich potrawach,a tym razem trafił do niedzielnego ciasta. Ja już nawet zażartowałam,że jestem od niego uzależniona. To chyba dobre uzależnienie,jak myślicie? 😜
Szpinak nie tylko dostarczył mojemu ciastu wartościowych składników,ale także je przepięknie ubarwił. A co ważne jego smak nie jest w ogóle wyczuwalny w cieście,cytryna zrobiła swoje także śmiało możemy go w ten sposób przemycać .

 3 jajka
3/4  szklanki cukru trzcinowego
100 g świeżego szpinaku
2 szklanki mąki pszennej
1/2  szklanki oleju rzepakowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka i sok z 1 cytryny

lukier:

sok z połówki cytryny

ok. 1 szklankę cukru pudru

Cytrynę porządnie umyć,sparzyć,zetrzeć skórkę i wycisnąć sok.
Liście szpinaku, sok z cytryny i olej zmiksować blenderem aż powstanie jednolity zielony kolor.
 Jajka wbić do miski, dodać cukier i ubić na puszystą i gęstą masę. Dodać zmiksowany szpinak, mąkę przesianą z proszkiem i startą skórkę. Wymieszać łyżką do połączenia składników.
 Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
 Ciasto przełożyć do nasmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą keksówki (wym.30/12 cm) .
 Piec około 50 minut,wyjąć na kratkę i wystudzić.

Z pudru cukru i soku z cytryny utrzeć gęsty lukier i ozdobić nim upieczone ciasto.