poniedziałek, 4 marca 2019

BRIOCHE LEOPARD


Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam na stronie Alter Gusto (KLIK) przepis na tę francuską, maślaną bułeczkę w centki leoparda byłam zachwycona! 💕💙 Cudowne wykonanie i przepiękne zdjęcie sprawiło, że natychmiast zapragnęłam upiec taką brioche we własnej kuchni 😊 Udało się za pierwszym razem, ale dobrze się do tego przygotowałam. Przetłumaczyłam przepis dokładnie, to znaczy na tyle dokładnie, na ile pozwolił mi na to translator internetowy, a także znalazłam krótki filmik instruktażowy z przygotowania brioche. W sposobie wykonania brioche podaję Wam oczywiście link do tego filmiku, ułatwia on ogromnie pracę. A co do samego robienia leopardowej brioche to powiem tak: to jest dziecinnie łatwe, ale czasochłonne. Jest trochę zabawy w lepieniem ciasta, ale mi akurat sprawiło to frajdę. No i do tego dochodzi czas oczekiwania na wyrastanie. W każdym razie Briocha leopard robi wrażenie trudnej do zrobienia, ale naprawdę to "bułka z masłem" 😂 Jeśli macie tylko trochę więcej czasu, jestem przekonana, że poradzicie sobie bez problemów. Składniki są również tanie i warto pokusić się o zrobienie takiej słodkiej bułeczki, bo po przekrojeniu naprawdę robi niezłe wrażenie.
Brioche leopard z czekoladowymi cętkami  smakuje jak typowa brioche, trochę podobnie do chałki, choć jest na pewno cięższa w strukturze niż chałka. Możecie ja posmarować masłem, dżemem lub zjeść "na sucho", według uznania.
Moje Dzieci były nią wprost zachwycone, ale myślę, że bardziej wyglądem, a nie samym smakiem! Nawet bym się o to założyła ! 🙈🙉🙊

 SKŁADNIKI:
  • 250 mleka
  • 25 g skrobi kukurydzianej
  • 50 g masła
  • 70 g cukru
  • 3,5 g suchych drożdży
  • 375 gramów mąki
  • skórka otarta z 1 małej pomarańczy
DODATKOWO:
  • Na ciemnobrązowe ciasto: 15 g ciemnego kakao + 1 łyżka mleka
  • Na jasnobrązowe ciasto: 5 g ciemnego kakao + 1 łyżeczka mleka
SKŁADNIKI NA POLEWĘ:
  • 90 g czekolady 
  • 30 ml mleka
  • 30 g orzechów laskowych

WYKONANIE:
Zanim przystąpisz do przygotowywania ciasta, koniecznie obejrzyj ten filmik (KLIK) z dokładną instrukcją podziału gotowego ciasta. UWAGA! nie sugerujcie się początkiem, czyli samym etapem mieszania składników i zagniatania ciasta. Tak początek jest odrobinę inny niż w oryginalnym przepisie. Chodzi tu tylko o sposób dzielenia i "farbowania" ciasta na ciemniejsze kolory.

Keksówkę o wymiarach 22 x 11 cm wyłóż papierem do pieczenia i lekko wysmaruj masłem (sam spód).
W rondelku wymieszaj trzepaczką skrobię kukurydzianą i mleko. Doprowadź całość do wrzenia, stale mieszając. Uważaj, bo masa dość szybko zgęstnieje. Zdejmij z ognia, dodaj masło, dobrze wymieszaj. Przełóż masę do pojemnika i ostudź przez około 30-40 minut (temperatura musi spaść poniżej 50 stopni C, żeby "nie zabić" drożdży).
Po tym czasie dodaj mąkę, cukier i drożdże. Wymieszaj i odstaw na 10 minut. Następnie przez kolejne 10 minut wyrabiaj gładkie i elastyczne ciasto - hakiem miksera (polecam) lub ręcznie.

Podziel ciasto na 2 części
1) Do jednej dodaj startą skórkę pomarańczową i dokładnie ugnieć.
2) Drugą połowę podziel na kolejne 2 części.
- Do jednej z nich dodaj 15 g kakao z mlekiem i porządnie zagnieć, aż kakao całkowicie się połączy z ciastem.
- Do drugiej z nich dodaj 5 g kakao z mlekiem i również porządnie zagniec, aż kako całkowicie sie połączy z ciastem.
3) Gotowe ciasta uformuj kulki i umieść w pojemnikach lub miskach, przykryj szczelnie ściereczkami i odstaw na 1,5 godziny w ciepłe miejsce (ja stawiałam na kaloryferze) w temperaturze pokojowej  lub na 12 godzin wsadź do lodówki.

Następnego dnia lub 1,5 godziny później:
1) Podziel każdy kawałek ciasta na 2. Następnie jedną połowę na 3, a drugą na 4. Otrzymasz 7 sztuk każdego koloru. W sumie 21 sztuk.
2) Weź pierwszy kawałek jasnobrązowego ciasta uformuj cienki wałek, spłaszcz go i rozwałkuj, a następnie zwiń w rulon.
3) Teraz weź kawałek ciemnobrązowego ciasta, uformuj wałek około 15 cm, a następnie spłaszcz go i rozwałkuj.
4) Połóż jasnobrązowy rulon na wierzchu ciemnego rozwałkowanego ciasta i i zawiń go w niego sklejając końce.
5) Teraz uformuj wałek z jasnego ciasta, trochę większy niż ciemnobrązowy, a następnie rozwałkuj i  owiń nim ciemnobrązowy rulon, dobrze sklej.
6) Powtarzaj te czynności aż do wyczerpania kawałków ciasta.

Następnie każdy biały rulon (wypełniony jasnym i ciemnym ciastem) rozciągnij lekko i zroluj, aby miał długość około 42 cm (dwukrotnie większa od keksówki). Przekrój każdy na 2 i po kolei wszystkie rulony umieść w keksówce. Przykryj blaszkę ściereczką i postaw w ciepłym miejscu na 1,5 godziny do ponownego wyrośnięcia, ciasto musi podwoić objętość.

Piekarnik nagrzej do temperatury 200 stopni C. Na jego spód wstaw naczynie z gorącą wodą.
Posmaruj wyrośnięte ciasto odrobiną mleka, a następnie wstaw je do piekarnika i natychmiast obniz temperaturę do 170 stopni C. Piecz ciasto przez 35 do 40 minut (po około 20 minutach być może trzeba będzie nakryć ciasto kawałkiem folii aluminiowej, by się nie przypiekło za bardzo, dlatego trzeba sprawdzać od czasu do czasu czy zbytnio nie brązowieje!).
Upieczone ciasto ostudź na kratce, po czym roztop czekoladę z mlekiem i polej nią ciasto. Wierzch posyp posiekanymi orzechami. Gotowe! Smacznego!



6 komentarzy:

  1. Świetna! Też przymierzam się do zrobienia tego cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nika, bardzo dziękuję! :) Zrób koniecznie, będziesz zachwycona :)

      Usuń
  2. Jeśli smakuje tak, jak wygląda, to będzie prawdziwym hitem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monia, brioszka jest pyszna, ale wyglądu chyba nawet tym razem smak nie pobije :D ;P

      Usuń
  3. Brioszka wyszła ci rewelacyjnie :) muszę spróbować taką zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, najmocniej dziękuję ! :) Spróbuj, spróbuj, to naprawdę łatwa sprawa, tylko czasu trzeba trochę więcej zaplanować :) Powodzenia!

      Usuń

Ślicznie dziękuję za pozostawiony komentarz :)

TOP