Taki omlet na śniadanie to powód aby w sobotni poranek wyskoczyć chwilę wcześniej z łóżka. Przygotowanie omletu, mimo krążących plotek, nie jest skomplikowane, może jedynie trzeba się trochę namachać trzepaczką. Dodatki można dodawać zgodnie z upodobaniami, a białka do omletu można dodać mrożone – tak, można mrozić białka, np. w woreczkach foliowych, szczelnie zamkniętych. Ja najbardziej lubię omlet z warzywami ze sporą porcją ziół, w sezonie świeżych, a poza suszonych. Jeden z moich ulubionych jest lubczyk, w tym omlecie po prostu nieziemsko pachnie. Ale uwaga, ten afrodyzjak może sprawić, że po takim śniadaniu z powrotem wrócicie do łóżka 😉
Składniki (na 1 duży omlet):
2 białka
1 duże jajko
ćwiartka czerwonej papryki
gruby plaster czerwonej cebuli
5 pomidorków koktajlowych
1/3 łyżeczki suszonego lubczyku
sól i pieprz do smaku
łyżek tartego parmezanu
łyżka oleju
Cebulę szatkujemy w drobną kostkę, paprykę kroimy w paseczki, a następnie w drobną kostkę. Umyte pomidorki kroimy w plasterki. Do dużej miski wybijamy białka jaj, żółtko na razie zostawiamy osobno.
Na nieprzywierającą patelnie z pokrywką, wlewamy olej i gdy się rozgrzeje, wrzucamy na niego poszatkowaną cebulę, paprykę oraz lubczyk jeśli stosujemy i podsmażamy 5-7 minut. Następnie dodajemy pomidorki i smażymy jeszcze 3 minuty. W międzyczasie gdy warzywa się smażą, do białek dodajemy szczyptę soli i ręczną trzepaczką ubijamy je na sztywną pianę. Gdy białka są ubite, dodajemy żółtko i mieszamy do połączenia.
Podpieczone warzywa na patelni doprawiamy solą i pieprzem i wylewamy na nie pianę z jajek. Zmniejszamy ogień do minimum i przykrywamy przykrywką. Zostawiamy tak do wstępnego podpieczenia na 5 minuty. Po tym czasie, za pomocą szpatułki lub łyżki odwracamy po kawałku omlet, tak aby warzywa były na wierzchu. Delikatnie przyklepujemy, aby rozdzielone kawałki się połączyły, wyrównujemy powierzchnię, posypujemy z wierzchu parmezanem, przykrywamy pokrywką i pieczemy jeszcze 5 minut.
Po tym czasie, ściągamy omlet z ognia i składamy – delikatnie podważamy jedną część omleta, przechylamy patelnie i szpatułką zawijamy omlet, tak aby podpieczony spód był na wierzchu. Zsuwamy omlet na talerz i od razu podajemy.
