lutego 12, 2019

Recenzja książki Slow West Wege - Katarzyny Kędziory a także przepis na ziołowe kulki...

Kuchnia wegetariańska ostatnio jest bardzo modna,  ale czy to moda czy po prostu zapotrzebowanie na zdrowsze, szybsze jedzenie? 
W moim domu taka kuchnia gości bardzo często. Oczywiście nie jestem wegetarianką ale to nie znaczy że dania tego typu w ogóle mnie nie interesuje, wręcz przeciwnie. 
Dziś mam dla Was książkę kucharską Slow West Wege- Kochaj, gotuj i żyj na całego! - Katarzyny Kędziory. 
Slow West Wege nie jest typowa książką kucharska - wegetariańskie przepisy spotykają się tu z osobistymi opowieściami dziewczyny. która postanowiła zamieszkać z dala od miejskiego zgiełku. by żyć blisko natury , a przede wszystkim by gotować i kochać z całego serca. 


Książka zawiera przepisy na dania wegetariańskie a także na dania … z resztek. Zazwyczaj jeśli zostanie nam za dużo kaszy po obiedzie ląduje ona w koszu, to błąd! można ją wykorzystać świetnie do innego dania, to samo z ziemniakami. Ja zazwyczaj robiłam kopytka, ale ile można jej jeść?! tym razem poszłam za sugestią autorki i przygotowałam smaczne kulki ziołowe właśnie z "odgrzewanych" ziemniaków. Wyszły naprawdę smaczne. 
Książka jest dość gruba bo ma powyżej 300  stron. Podzielona jest na kilka działów - dzień dobry, do syta, na słodko, do słoika, z resztek, nie kupuj... a także oddzielona napory roku. Okraszona jest pięknymi zdjęciami dań a także samej natury... Autorka mieszka w malowniczym Potoczku w Sudetach. wśród gór, łąk i lasów prowadzi niezwykły dom gościnny - U Lokusza. Gotuje zatem nie tylko dla najbliższych ale także dla turystów... 



Według mojej oceny dania są mało skomplikowane. Z każdego przemawia do nas … natura. A w gotowaniu ponoć o to chodzi. Dania są ze składników ogólno dostępnych i tanich.  
Ja osobiście przetestowałam już kilka i na pewno na tych kilku nie zakończę swojej przygody z tą książka. Tego jestem pewna! 



Ja przygotowałam ziołowe kulki do których wykorzystałam wczorajsze ziemniaki. 

Ziołowe kulki. 
Składniki;
ok. 50 dag ugotowanych ziemniaków
mix ziół - 3 łyżeczki ( poszatkowana bazylia, tymianek, rozmaryn)
sól i pieprz do smaku
2 łyżki siemienia lnianego
olej roślinny

Sos;
150 g jogurtu naturalnego
świeże zioła - bazylia, pietruszka...
sól i pieprz

Przygotowanie;
Siemię lniane należy uprażyć na suchej patelni, pod przykryciem a następnie gorące ziarna mielimy w moździerzu lub młynku do kawy.
Następnie przygotowujemy sos, jogurt doprawiamy do smaku, mieszamy z ziołami i gotowe. 
Ugotowane ziemniaki tłuczemy, dodajemy posiekane zioła a także doprawiamy solą oraz pieprzem. Mieszamy. Z powstałej masy formujemy kulki o średnicy około 3cm.  Kulki panierujemy w zmielonym siemieniu i smażymy na łyżce oleju z każdej strony na rumiano. Podajemy oprószone ziołami z sosem jogurtowym.
Pycha!
Szybko, smacznie a dodatkowo z tzw, "resztek" więc nic nam się nie zmarnuje. To takie oszczędne gotowanie. 



Tak jak pisałam, w książce znajdują się nie tylko piękne zdjęcia dań ale także piękne sudeckie krajobrazy zrobione o każdej porze roku...


Tytuł; Slow West Wege - Kochaj, gotuj i zyj na całego!
Autor; Katarzyna Kędziora
Wydawnictwo; Babaryba
Oprawa; Twarda
Ilość stron; 332 strony

Miłej lektury!


1 komentarz:

  1. Pięknie wydana książka! :) I widzę, że można w niej znaleźć sporo ciekawych przepisów ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RADOŚĆ KIPIĄCA UŚMIECHEM , Blogger