Kandyzowane owoce pigwy z nalewki



Kandyzowana pigwa



     
Rośnie samotnie wśród wysokich sosen.
W jałowej piaszczystej ziemi.
Latem spragniona kropli wody, jesienią targana porywistym wiatrem.
Dygoce z zimna na mrozie i tęskni za słońcem, którego nawet w gorące upalne dni nie ma tam za wiele.
A mimo to co roku obdarowuje nas koszyczkiem dojrzałych , cytrynowych owoców...


Kandyzowana pigwa


Kandyzowana pigwa z nalewki - składniki

  • owoce pigwy po zlaniu nalewki (u mnie to były 4 sztuki)
  • 1 szklanka wody
  • 1 szklanka cukru

Kandyzowana pigwa z nalewki - wykonanie

Do garnka wlać wodę i wsypać cukier. Postawić na gazie i zagotować. Usunąć ewentualną pianę. Ostrożnie dodać osączone owoce pigwy. Ponownie zagotować. Zmniejszyć płomień i gotować na wolnym ogniu 5 minut. Zestawić z gazu  i pozostawić owoce w syropie na 24 godziny. Czynność powtórzyć przez kolejne dwa dni.
Czwartego dnia owoce dobrze odcedzić na sicie i delikatnie osuszyć papierowym ręcznikiem.
Przełożyć na blachy wyłożone papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika. Suszyć w temperaturze 50⁰C z włączonym termoobiegiem przy lekko uchylonych drzwiczkach. Co pewien czas owoce przemieszać. W razie potrzeby zmienić papier na nowy. Ja suszyłam w ten sposób przez jeden dzień, a następnie zostawiłam owoce rozłożone na blasze w temperaturze  pokojowej przez następne dwa –trzy dni. Wszystko zależy od temperatury pomieszczenia i wilgotności. Dobrze osuszone owoce przesypać cukrem pudrem. Przechowywać w szczelnym słoiku.
Można je podjadać jako przekąskę, wykorzystać do musli lub keksu.

Syrop, który został po odsączeniu owoców zagotować i przelać do czystych, wyparzonych słoików lub butelek. Nie ma potrzeby pasteryzacji. Można go wykorzystać jako dodatek do herbaty lub nasączania biszkoptu.

Kandyzowana pigwa z nalewki - powiązane posty

> Nalewka z pigwy
Kandyzowane pomarańcze
Smacznego :)
Aronia



Comments

0 komentarze:

Prześlij komentarz

INSTAGRAM

Instagram

OBSERWUJ