Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

piątek, 4 stycznia 2019

Labneh- serowe kulki z jogurtu

Już jakiś czas temu, przeglądając Pinterest natknęłam się na przepiękna zdjęcia autorki bloga Chilli, czosnek i oliwa. Najpierw więc najadłam się oczami, a później przeszłam do działania. Zastanawiało mnie czy przygotowanie takiego sera jest faktycznie takie proste, jaka jest jego konsystencja, no i przede wszystkim smak- choć ten możesz zrobić według własnego pomysłu czy też gustu. 


Pierwszy krok był najprostszy- wystarczyło na półce z nabiałem sięgnąć po dwa jogurty greckie, bez ulepszaczy- tylko mleko i kultury bakterii lub kupić jogurty naturalne. 
Krok drugi, o czym przekonacie się niżej też nie był jakiś trudny. Najdłużej zeszło z "kulkowaniem" odcedzanego kilka dni jogurtu, ale przy dobrze naoliwionych dłoniach nie było tragedii. 
Najprzyjemniejsze było jednak jedzenie- zwłaszcza w sałatkach, gdzie nie dość, że użyłam sera, to jeszcze aromatyczna oliwa po nim znalazła swoje zastosowanie i wspaniale łączyła się z warzywami. 
Absolutnie nigdy jej nie wylewajcie! W kuchni znajdziesz wiele możliwości, by zużyć ją w całości w niedalekim czasie. Jakie? 
Dressing do sałatek przede wszystkim, ale to już wiecie ;)
Marynata do mięsa- zwłaszcza takiego pieczonego w piekarniku :)
Dodatek do pysznych grzanek :)
Baza do pysznych sosów, które połączone z makaronem dają niezły posiłek- u mnie był to sos szpinakowy z dodatkiem cukinii :)
Możesz też skropić nią upieczoną i posypaną rukolą pizzę. Niebo w gębie :)
Sam ser natomiast można śmiało rozsmarować na kanapce- da się bez problemu! 
Przekrój na pół i dodaj do sałatek- zwłaszcza tych ze świeżymi warzywami i mieszanką sałat.  
Możesz także przygotować karnawałowe mini koreczki :)


Składniki na 1 większy słoik kulek serowych:

800g jogurtu naturalnego greckiego lub naturalnego
1 łyżeczka soli
Kilka ząbków czosnku
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
1 gałązka rozmarynu
2 łyżeczki suszonej bazylii
1 łyżeczka suszonego tymianku
Oliwa z oliwek
Olej rzepakowy

Dodatkowo:
1 gaza
Większa miska do odcedzania i mniejsza do mieszania
Duże sitko
Sznurek lub gumka recepturka

Sposób przygotowania:

Na misce lub innym głębszym naczyniu umieszczamy wyparzone wcześniej sitko i wykładamy je gazą złożoną na pół. Jogurty mieszamy z odrobiną soli i przekładamy na sitko. Końce gazy delikatnie podnosimy do góry i związujemy sznurkiem lub gumką najniżej jak się da. Całość przekładamy do lodówki i pozostawiamy tam na kilka dni- u mnie 4, ale jeśli użyliście zwykłego jogurtu naturalnego, czas ten wydłużcie o jakieś 2 dni. Codziennie starajcie się przewiązać sznurek jeszcze niżej, tak by odciekło jak najwięcej serwatki.
Piątego dnia (lub później) z powstałego serka lepimy małe, wielkości orzecha włoskiego kulki. Obtaczamy w przygotowanej mieszance suszonych ziół (bazylii i tymianku) i przekładamy do wyparzonych i osuszonych słoiczków. 
Układamy ciasno, pomiędzy dodając lekko potłuczony kolorowy pieprz, obrane ząbki czosnku i świeży rozmaryn. 
Całość zalewamy ok 2 cm ponad ser oliwą wymieszaną w proporcji 1:1 z olejem rzepakowym lub samą oliwą, co jest zdecydowanie bardziej zalecane.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.