Curry z kalafiora i ziemniaków
Zwykła kartka w kalendarzu, a tyle oczekiwań ;) Schudnę, zacznę biegać, chodzić raz w miesiącu do kina/teatru, będę czytać dzieciom przed snem itd. Jestem typem zadaniowca i lubię sobie wyznaczać określone cele, najlepiej do osiągnięcia w określonym czasie. Uczę się jednak dystansu do tej części mnie. I tego życzę sobie oraz Wam. Więcej dystansu! :)
A Nowy Rok rozpoczynamy daniem bezmięsnym, bo trochę czujemy przesyt po tym okresie obfitującym w kalorie. Bardzo dobrym daniem. Polecam.
Składniki:
Wykonanie:
A Nowy Rok rozpoczynamy daniem bezmięsnym, bo trochę czujemy przesyt po tym okresie obfitującym w kalorie. Bardzo dobrym daniem. Polecam.
Składniki:
- 450 g kalafiora (użyłam mrożonego)
- 3 ziemniaki
- 100 g świeżego szpinaku
- 165 ml mleczka kokosowego
- 1 szkl. bulionu warzywnego
- pęczek natki pietruszki
- 1 cm kawałek papryczki chili (lub więcej)
- 1 cm kawałek świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- sok z jednej limonki
- sól
- oliwa z oliwek
Wykonanie:
- Na oliwie podsmażyć posiekaną papryczkę chili, starty imbir oraz czosnek, dodając kurkumę i słodką paprykę (uwaga: szybko się przypala).
- Następnie dodać mleczko kokosowe i bulion. Gotować przez kilka minut.
- Do sosu dodać różyczki kalafiora i obrane, pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotować pod przykryciem, na małym ogniu, do momentu aż warzywa zmiękną.
- Pod koniec dodać szpinak oraz posiekaną natkę pietruszki. Gotować 2 minuty.
- Doprawić sokiem z limonki i solą.
- Można zjeść jako samodzielne danie. Podawałam z kaszą kuskus.
Inspirowałam się przepisem z Kwestii Samku.
Komentarze
Prześlij komentarz