Makowiec japoński

Dom pachnący lukrem i pierniczkami.
Sznury kolorowych lampek rozjaśniające mrok.
Radośnie brzmiące kolędy towarzyszące nam podczas zakupów
i pięknie zapakowane prezenty schowane głęboko w szafie aby ich nikt nie znalazł.
To znak, że nadchodzą najpiękniejsze święta...

Dekoruję ostatnie pierniczki i pakuję je  w ozdobne pudełeczka.
Wzorem lat ubiegłych  chcę  obdarować nimi najbliższych.
Planuję świąteczne menu,
przerabiam przepisy na bezglutenowe i kupuję ostatnie potrzebne produkty.
Lubię mieć przed samymi świętami wszystko dopracowane
aby uniknąć niepotrzebnego stresu i niespodzianek.
Wyciągam z szafki młynek żarnowy.
Mielę w nim świeżo zakupiony mak   i   piekę na próbę makowiec japoński...

Zagotować mleko kokosowe z cukrem i masłem. Wsypać zmielony mak i gotować na małym ogniu cały czas mieszając około 10 minut. Zestawić z ognia i wystudzić.

Do wystudzonej masy dodać miód, mus jabłkowy, bakalie, mąkę kokosową, kaszę kukurydzianą, likier migdałowy i  żółtka jaj. Wszystko dokładnie wymieszać.

Ubić białka na sztywno i dodać w dwóch porcjach do masy makowej.  Delikatnie wymieszać po każdym dodaniu.

Dno tortownicy o średnicy 23cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki posmarować  masłem klarowanym i wysypać mąką kokosową.

Gotową masę przelać do tak przygotowanej tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. Piec 45-50 minut. Wystudzić w formie.

Roztopić w kąpieli wodnej czekoladę  razem z mlekiem kokosowym. Wyjąć ciasto z tortownicy. Polać wierzch i boki ciasta. Odstawić do stężenia.