Nie tylko dla wielbicieli słodyczy, ale dla wszystkich ceniących sobie smaczną i niedrogą kuchnię. Czemu więc "Kuchnia w czekoladzie"?
To właśnie ciemna i biała czekolada są dominującymi kolorami w moim królestwie, do którego Was zapraszam:)

wtorek, 20 listopada 2018

Świąteczne pierogi z makiem i bakaliami

Czy macie coś takiego, czego nie może zabraknąć na wigilijnym stole? Pierogi z kapustą, uszka z leśnymi grzybami, karp? U mnie tych obowiązkowych pozycji jest trochę, ale wśród nich znajduje się także makownik, którego koniec końców... po całej uczcie nikt już nie ma siły zjeść! Zawsze jest tak, że oczy by jadły, ale rozum podpowiada, że lepiej już nie ryzykować 😜
W tym roku skusiłam się więc na próbę i całkiem niedawno przygotowałam pierogi na słodko, ale właśnie z makiem i bakaliami. Z czystej ciekawości jak smakują, ale że ja ogólnie pierogi mogłabym jeść codziennie, to i te trafiły w moje gusta- choć oczywiście takie na ciepło najlepsze. I teraz mam dylemat, czy nadal pozostać wierną tradycji i na stole postawić makowca, którego wszyscy i tak zjedzą dopiero na dzień drugi, czy może zrobić- choćby symbolicznie po 2-3 pierogi na osobę i zjeść jak pozostałe obowiązkowe potrawy...? Koniecznie muszę to przedyskutować z Rodziną!


Składniki na ok 50 sztuk

Ciasto:
Ok 500g mąki
1 szklanka gorącego mleka
1 jajko
Szczypta soli

Nadzienie:
200g mielonego maku
250ml mleka
120g płynnego miodu
100g posiekanych, prażonych orzechów włoskich
50g rodzynek
50g prażonych płatków migdałów
100g odsączonej z syropu skórki pomarańczowej
70g masła

Dodatkowo:
Ok 60ml rumu
Kilka kropel olejku migdałowego

Sposób przygotowania

Ciasto:
W przesianej mące robimy dołek. Dajemy sól i powoli wlewamy mleko cały czas siekając wszystko nożem. Na końcu dodajemy roztrzepane jajko. Ciasto dokładnie wyrabiamy i odstawiamy na min 30 minut, pod szklanym naczyniem, by odpoczęło.

Farsz:
W wieczór poprzedzający przygotowanie masy makowej, zalewamy rodzynki rumem i pozostawiamy pod przykryciem. Jeśli mamy mało czasu- zróbmy to przynajmniej 2 godziny wcześniej! Niech się napiją ;)
Mleko gotujemy i wrzącym zalewamy mak. Mieszamy i pozostawiamy do wystudzenia, a zimny dokładnie odciskamy z nadmiaru płynu np. przez gazę lub pieluchę tetrową.
Do maku dodajemy pozostałe składniki: podprażone bakalie, skórkę pomarańczową, miód oraz rodzynki z rumem. Mieszamy, łącząc jednocześnie z roztopionym i przestudzonym masłem oraz kilkoma kroplami aromatu migdałowego, lub jeśli wolimy- rumowego.  Farsz możemy przechowywać do kilku dni w zamkniętym pojemniku w chłodnym miejscu lub zamrozić.

Przygotowanie:
Ciasto wałkujemy na grubość ok 3mm. Wycinamy szklaneczką kółka, nakładamy farsz i mocno sklejamy. Gotujemy w osolonej wodzie, a jeszcze ciepłe łączymy z wiórkami masła. Podajemy z uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów.


1 komentarz:

  1. To dopiero pomysł!! u nas w domu robi się kluski z makiem :) i nawet pełna muszę ich trochę zjeść :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz słowo od siebie, pamiętaj jednak, że wszelkie komentarze z linkami, lądują w spamie ;)

Pamiętaj także, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publikację jego jak i Twojego Nicku na tej stronie.