Surówka z marchewki to jeden z najszybszych w przygotowaniu, uniwersalny dodatek obiadowy. Lubią ją dorośli, zajadają się nią dzieci. W moim domu marchewkę trę na okrągło.
Zazwyczaj moja surówka z marchewki składa się z tartej marchewki i jabłka. Nie dodaję do niej żadnego cukru ani soku z cytryny. Wystarczy jedynie dobra marchew, karotka, która sama w sobie już jest słodka i soczyste, winne jabłko. Pewnie zrobiłabym tą surówkę jak zawsze, ale Milena zjadła ostatnie jabłko, a mi nie chciało się biec do warzywniaka. Postanowiłam surówkę nieco odświeżyć i dodać do marchwi migdały, przy okazji testując olej migdałowy tłoczony na zimno. Połączenie marchewki i migdałów okazało się bardzo fartowne i na tyle oryginalne, że postanowiłam się z Wami podzielić przepisem.
Składniki na 2 porcje:
400g słodkiej marchwi, karotki
1 łyżka oleju migdałowego OlVita
20g płatków migdałowych
Marchew obrać cienko ze skórki i zetrzeć na tarce z małymi oczkami. Płatki migdałowe uprażyć na suchej teflonowej patelni, aż się ładnie przyrumienią (trzeba uważać, żeby się nie spaliły), zdjąć z ognia i ostudzić. Do tartej marchewki dodać olej migdałowy i zimne, uprażone płatki migdałowe. Dokładnie wymieszać i gotowe. Migdałowa surówka z marchewki jest gotowa do podania.
Olej migdałowy ma lekko słodki i mocno migdałowy smak, który doskonale uwypukla smak marchewki. Na prawdę świetnie się z nią komponuje. W dodatku dzięki temu, że olej jest tłoczony na zimno, a migdały wcześniej nie są ani prażone, ani blanszowane, jest bogaty w przeciwutleniacze (przede wszystkim w witaminę E) i w nienasycone kwasy tłuszczowe. Chrupkości i dodatkowych doznań dodają prażone płatki migdałowe. Surówkę można przyrządzić również w wersji z orzechami laskowymi i olejem z orzechów laskowych. Jestem zachwycona olejami z orzechów. Z pewnością będę je dodawać do surówek i sałatek, którym jadam sporo.
1 porcja to ok. 165kcal, węglowodany: 11g, białko: 4g, tłuszcz: 12g
Informacje dla diabetyków: w porcji znajduje się 1,1WW i 1,5WBT
