Pierogi z borówką amerykańską



Uwielbiam pierogi, mogłabym je jeść codziennie. Dosłownie, ale nie ma co ukrywać, robi się je chwilę, nie opłaca się robić jednej porcji bo i bałagan straszny i roboty przy tym sporo. I sezonowość też stoi na przeszkodzie. Ale jeżeli zrobimy większą ilość i zamrozimy, świat stanie się fajniejszy! Ale pozostają jeszcze kwestie finansowe. Polskie jagody do tanich owoców nie należą, nawet w sezonie. Za to borówka amerykańska? Tak, w pełni sezonu można kupić nawet po 12 zł za kilogram. Dwa razy taniej niż jagody, a jak w smaku? I tu przychodzę z pomocą. Smak jest fantastyczny! Do ich przygotowania nie potrzeba cukru, dlatego, że borówka jest dużo słodsza. Jedyny minus to wielkość owoców. Świeże owoce są jędrne i całkiem spore, dlatego mogą odkształcić się przy cienkim cieście. Jeżeli chcecie aby wyglądały równie ładnie jak dobrze smakują, zróbcie troszkę grubsze ciasto. Uwaga, budzą podobnie jak te tradycyjne. 

Składniki:

  • 500g mąki
  • 350-400ml gorącej wody
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 300g borówki amerykańskiej 
  • Jogurt naturalny 
  • ew. cukier trzcinowy do posypania 

Sposób przygotowania pierogów :

Borówki myjemy i przerzucamy do miski, osuszamy. 

Mąkę przesiewamy do miski i zalewamy wodą, dodajemy oliwę. Mieszamy a następnie ugniatamy. Wałkujemy na cienki placek i wykrawamy kółka wielkości dużej szklanki. Na jedno kółko nakładamy na środek jedną łyżeczkę borówek i zagniatamy boki tworząc półksiężyce. 

Dla mniej wprawionych polecam przyrząd do lepienia pierogów - fajny gadżet, bardzo pomocny. 

Jeżeli planujemy mrozić pierogi, surowe pierogi układamy na desce, pokrytej folią spożywczą i wstawiamy do zamrażalnika. Po 15 minutach przekładamy je do pojemniczka/torebki do mrożenia i zamykamy. Następnie wkładamy kolejną partię i tak do ostatniego pieroga. 

W szerokim garnku gotujemy wodę do której dodajemy trochę oliwy. Do wrzącej wody wrzucamy kilka sztuk zlepionych pierogów i gotujemy około 3 minut ( gdy wypłyną na wierzch gotujemy jeszcze około minutę ).

Wyławiamy z wody i zdobimy kleksem  jogurtu, ewentualnie posypujemy cukrem trzcinowym. 
Smacznego! 

Komentarze