wtorek, 28 sierpnia 2018

Kukurydza pieczona z prosciutto


Prosta przekąska z kukurydzy świeżej. Nie byłam kiedyś miłośniczką jej, ale odkąd dostałam świeże kolby od sąsiada zmieniłam zdanie. Kukurydza jest bardzo słodka, chrupiąca, można ją jeść ze smakiem surową. Może wcześniej trafiłam na niezbyt świeżą, i dlatego się zniechęciłam. Dobra jest gotowana, pieczona, jak kto lubi. Ja swoją upiekłam przy okazji pieczenia buraków. Polecam w ten sposób wykorzystać moce przerobowe piekarnika. Jest to na pewno oszczędne.Świeża kukurydza jest o niebo lepsza od tej konserwowej.



























4 kolby kukurydzy
80 g prosciutto plastry
1 papryczka chili
natka pietruszki
olej rzepakowy
sól, pieprz

Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
Papryczkę chili i natkę pietruszki kroję drobno, dodaję cztery łyżki oleju rzepakowego i mieszam w miseczce. Kolby kukurydzy obieram z liści, smaruję marynatą z oleju, i zawijam w plastry prosciutto które pokroiłam na cieńsze paski. Posypuje solą, pieprzem. Każdą kolbę zawijam w folię aluminiową i układam na blaszce. Piekę 45 minut. Przed końce pieczenia około 10 minut delikatnie odwijam kolby z foli żeby szynka zrobiła się lekko chrupiąca. Podaję ciepłe.

2 komentarze:

  1. Wygląda bardzo apetycznie :) Ja też dopiero niedawno odkryłam smak świeżej kukurydzy i najchętniej jem gotowaną. Chętnie wypróbuję tę z Twojego przepisu :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha miałam podobnie! Pierwsze, raczej nie najlepsze wrażenie po kukurydzy zmyłam podobną pysznością ;)

    OdpowiedzUsuń