Buraczkowe gazpacho
Dzisiaj pogoda ma nade mną trochę zmiłowania i nie atakuje trzydziestostopniowym upałem. Kto ją tam jednak wie - może szykuje się podstępnie na jutro lub pojutrze? Niech próbuje - będę przygotowany! Buraczkowy chłodnik, inspirowany hiszpańskim gazpacho, doskonale ochłodzi i jednocześnie da zastrzyk czystej, warzywno-owocowej energii. Jest równie intensywny w smaku, co w kolorze - słodko-kwaśny i naprawdę pyszny.
Składniki:
Składniki:
- 500 g ugotowanych lub upieczonych buraków
- 1 szklanka lekkiego bulionu
- 1 czerwona cebula
- sok wyciśnięty z 1 pomarańczy lub 100 ml soku jabłkowego
- 4 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka miodu
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- świeży ogórek
- koperek
Wykonanie:
- 2/3 buraków i 1/2 cebuli zmiksować blenderem z bulionem, sokiem owocowym, octem, oliwą i miodem. Dodać sól i pieprz do smaku i odstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc).
- Pozostałą część buraków i cebuli oraz ogórek pokroić w kostkę. Rozłożyć na talerze i dodać posiekany koperek.
- Zalać dobrze schłodzoną zupą.
Komentarze
Prześlij komentarz